Turbosłowiański T-55A "Eliasz Gromowładny" - 1:35
Moderator: Kamil K
Re: Turbosłowiański T-55A "Eliasz Gromowładny" - 1:35
Nie prawda ty takich robić nie umiesz.
Pozdro - Krzysiek Bartyzel
Czołgi - pancerna pięść armii
Czołgi - pancerna pięść armii
Re: Turbosłowiański T-55A "Eliasz Gromowładny" - 1:35
Cześć,
Trochę zgasiłem kolory filtrami, pomalowałem detale. Bambetle wszelakie wstępnie pocieniowałem olejami. Zacząłem obijać - to tak w telegraficznym skrócie.
Zdjąłem też osłony znad siatek, bo według tego czego dowiedziałem się od jednego z Kolegów, były wykorzystywane tylko przy przeprawach wodnych. Będę musiał jeszcze wyrównać kolorki w tym miejscu.
Pozdrowienia!
Trochę zgasiłem kolory filtrami, pomalowałem detale. Bambetle wszelakie wstępnie pocieniowałem olejami. Zacząłem obijać - to tak w telegraficznym skrócie.
Zdjąłem też osłony znad siatek, bo według tego czego dowiedziałem się od jednego z Kolegów, były wykorzystywane tylko przy przeprawach wodnych. Będę musiał jeszcze wyrównać kolorki w tym miejscu.
Pozdrowienia!
Re: Turbosłowiański T-55A "Eliasz Gromowładny" - 1:35
Ja bym Kamilu koloru tej pokrywy nie wyrównywał - jest smaczek.
Po prostu się zepsuła i wzięli z innego egzemplarza/pomalowali czym jest.
Po prostu się zepsuła i wzięli z innego egzemplarza/pomalowali czym jest.
Re: Turbosłowiański T-55A "Eliasz Gromowładny" - 1:35
Cześć,
Wash i wstępny brudzing olejami. Starałem się go wycieniować kilkoma różnymi odcieniami, od czarno-burych przez rdzawe aż po kolorki wpadające w błękit i granat... Na zdjęciach w tym miksie kolorów jest to raczej słabo widoczne - ale jest.
Zacząłem też brudzić tu i tam olejami. Pobawię się jeszcze trochę na błysku, potem mat i już ostateczne brudzenie. W sumie to zostało znacznie mniej niż więcej do zrobienia, ale i tak trochę mi to zajmie...
Pozdrowienia!
Wash i wstępny brudzing olejami. Starałem się go wycieniować kilkoma różnymi odcieniami, od czarno-burych przez rdzawe aż po kolorki wpadające w błękit i granat... Na zdjęciach w tym miksie kolorów jest to raczej słabo widoczne - ale jest.
Zacząłem też brudzić tu i tam olejami. Pobawię się jeszcze trochę na błysku, potem mat i już ostateczne brudzenie. W sumie to zostało znacznie mniej niż więcej do zrobienia, ale i tak trochę mi to zajmie...
Widzisz, w sumie dobry pomysł. Trochę zjadłem tą różnicę olejami, ale jeszcze mam pole manewru, mogę zawsze trochę syfu zetrzeć. Przemyślę sprawę.cooper69 pisze:Ja bym Kamilu koloru tej pokrywy nie wyrównywał - jest smaczek.
Po prostu się zepsuła i wzięli z innego egzemplarza/pomalowali czym jest.
Pozdrowienia!
Re: Turbosłowiański T-55A "Eliasz Gromowładny" - 1:35
No i wreszcie przestał się błyszczeć...
Re: Turbosłowiański T-55A "Eliasz Gromowładny" - 1:35
Za to coraz bardziej błyszczy... wykonaniem.
Re: Turbosłowiański T-55A "Eliasz Gromowładny" - 1:35
To fakt niezaprzeczalny.
Pozdro - Krzysiek Bartyzel
Czołgi - pancerna pięść armii
Czołgi - pancerna pięść armii
Re: Turbosłowiański T-55A "Eliasz Gromowładny" - 1:35
Zanim wszystko spowije kurz, popracowałem nad niektórymi miejscami. Kilka fotek na zbliżeniach - postaram się nie zjeść tego za bardzo dalszymi brudzingami...
Pozdrowienia!
Pozdrowienia!
Re: Turbosłowiański T-55A "Eliasz Gromowładny" - 1:35
Powoli walczę dalej.
Błotko to w zasadzie ten sam przepis, co przy ZSU-57. Tym razem jednak ewidentnie mamy do czynienia z suchszym pojazdem - wilgoć uchowała się tylko w zakamarkach kół i zapewne za nimi na wannie kadłuba. Dlatego tym razem po prostu postawiłem na więcej suchych pigmentów, a mnie olejnych siuwaksów.
Pobawiłem się też z gumowymi osłonami. Bardzo podobał mi się efekt zabrudzeń widoczny na kilku zdjęciach pojazdu, więc spróbowałem osiągnąć coś zbliżonego. Dwie z trzech osłon pokryłem płynem Dust&Dirt Deposits. Gdy wysechł przetarłem go krótkim i bardzo sztywnym pędzlem, oraz wykałaczką, którą zdrapałem pigment. Nawet mi się to podoba.
Pozdrowienia!
Błotko to w zasadzie ten sam przepis, co przy ZSU-57. Tym razem jednak ewidentnie mamy do czynienia z suchszym pojazdem - wilgoć uchowała się tylko w zakamarkach kół i zapewne za nimi na wannie kadłuba. Dlatego tym razem po prostu postawiłem na więcej suchych pigmentów, a mnie olejnych siuwaksów.
Pobawiłem się też z gumowymi osłonami. Bardzo podobał mi się efekt zabrudzeń widoczny na kilku zdjęciach pojazdu, więc spróbowałem osiągnąć coś zbliżonego. Dwie z trzech osłon pokryłem płynem Dust&Dirt Deposits. Gdy wysechł przetarłem go krótkim i bardzo sztywnym pędzlem, oraz wykałaczką, którą zdrapałem pigment. Nawet mi się to podoba.
Pozdrowienia!
Re: Turbosłowiański T-55A "Eliasz Gromowładny" - 1:35
Cześć,
W międzyczasie przykurzyłem też górę kadłuba. Nie pozostaje nic innego jak poskładać wszystko do kupy i wtedy dokończyć brudzing i zgrać wszystko ze sobą. Potem podstawka i gotowe.
Pozdrowienia!
W międzyczasie przykurzyłem też górę kadłuba. Nie pozostaje nic innego jak poskładać wszystko do kupy i wtedy dokończyć brudzing i zgrać wszystko ze sobą. Potem podstawka i gotowe.
Pozdrowienia!