Strona 11 z 12

Re: M18 Hellcat, "Wiedźma znad Driny" 1/35

: wt 26 lis 2019, 15:11
autor: Kamil K
I po co ta agresja? :lol:


A tak serio to dobrze, że to idzie w tą stronę a nie na odwrót. Mi też ZSU się kiedyś bardzo podobał i myślałem, że to moje szczytowe osiągnięcie, ale jak tak teraz postawi się obok Hellcata to wywołuje już tylko wzruszenie ramion.
I dobrze, bo przez kilka lat tłukłem te modele prawie tak samo. Fajnie, że udało się zrobić jakiś krok do przodu.

Re: M18 Hellcat, "Wiedźma znad Driny" 1/35

: śr 27 lis 2019, 19:13
autor: Kamil K
Cześć i czołem, 



Zostawmy na moment model na boku, bo czas zająć się podstawką. Jak już gdzieś sugerowałem będzie ona inspirowana filmem. Zdecydowałem się na wykonanie kawałka okopu, w którym stoi Hellcat - ale bez drewnianej osłony z jego prawej strony - oraz towarzyszącego mu śmietniska. Ze względu na kwestie rozmiarowe, to co widać na filmie będzie trochę skompresowane na mniejszym obszarze. 



Na filmie z 1. posta w wątku widać, że w okół Hellcata wala się trochę skrzynek amunicyjnych, tub po pociskach, deski, cegły i pustaki, wyciągnięte zapewne z pobliskich zburzonych domów, jest tez mowa o rozbitych muzułmańskich nagrobkach - pozycja Hellcata była na skraju cmentarza. Większość z tych elementów postanowiłem wykonać sam. Ale po kolei. 



Najpierw powstał plan podstawki (i to dość dawno temu...) - ja jak sobie czegoś nie narysuję, to tego nie widzę. :D



Obrazek



Potem plan przeszedł w rzeczywistość - baza pod grunt to styropian, ramki z balsy, wszystko klejone na klej polimerowy uniwersalny. 



Obrazek



W międzyczasie powstały w/w bambetle na podstawkę. Część to odlewy gipsowe (choć to chyba za szumna nazwa na kilka połamanych kawałków...). Na zdjęciu ułożyłem je dość niefortunnie, w każdym razie fragmenty nagrobków mają przypominać to, co widziałem m.in w Mostarze: 



Obrazek



Z kolei tuby na pociski to patyczki higieniczne owinięte papierem do pakowania przesyłek. Nic specjalnego, ale po malowaniu powinno być akceptowalne. 



Obrazek



Grunt to standardowa u mnie mieszanka kleju do płytek, piasku, ziemi z pola, kamyków, pokruszonych gipsowych resztek, trawek, korzonek, gałązek... 



Obrazek



Wszystko zostało pomalowane farbami tamiya, grunt tą samą mieszanką, która jest na pojeździe w formie błota. 


Obrazek


Na koniec pozostało podmalować te z detali, które na stałe były złączone z gruntem... Dodałem też trochę szmat/płatcht/plandek z pociętej rękawiczki jako kolejny element wszechobecnego burdelu, który ma panować na podstawce. 

Obrazek



Obrazek



Obrazek


To oczywiście nie koniec malunków. 




Pozdrowienia! 

Re: M18 Hellcat, "Wiedźma znad Driny" 1/35

: pt 29 lis 2019, 18:31
autor: Kamil K
W międzyczasie pomalowałem resztę bambetli na podstawkę... 

Obrazek



... i zacząłem wszystko układać na tejże. Tu i tam trzeba będzie jeszcze podmalować, np. wnętrza tub mojej skromnej produkcji. Teraz podsypiemy tu i tam śniegiem, liśćmi, gałęziami i tak stopniowo będziemy budować efekt ostateczny. 



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Pozdrowienia!

Re: M18 Hellcat, "Wiedźma znad Driny" 1/35

: pt 29 lis 2019, 22:45
autor: bohdan
Oj będzie kolejny hit :)

Re: M18 Hellcat, "Wiedźma znad Driny" 1/35

: wt 03 gru 2019, 15:15
autor: Kamil K
Witajcie, 



Jak już podstawka powstała, to trzeba było przymierzyć Hellcata. 



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Fajnie to nawet wszystko wyglądało, ale stety-niestety, trzeba było zasypać to śniegiem... Z podstawką poszedłem wcześniej na pewne kompromisy to i teraz postanowiłem iść dalej - trochę ograniczyłem ilość śniegu, żeby nie skryć zupełnie tego, co pod nim.



W oryginale mamy taką fajną ciekawą aurę roztopów, tylko weź to zasymuluj na podstawce... Użyłem śniegu Tamki.  Nakładałem szpatułką i pędzelkiem a potem pędzlem maczanym w wodzie rozprowadzałem tak, żeby wyniknął w zakamarki, pomiędzy trawę, itd. Potem dodałem trochę liści, gałązek i tak to się prezentuje obecnie. 





Obrazek



Obrazek



Obrazek



Z efektu jestem zadowolony w... 50%? Ciężko powiedzieć, bo mam jakąś awersję do zimowych podstawek. Bałem się, że będzie znacznie gorzej, z drugiej strony czegoś mi jeszcze brakuje, żeby było bardziej śnieżnie, mroźno i zimowo. Może jakaś drobna kałuża ze still water? Sam nie wiem. 



Jeśli macie jakieś porady co z tym jeszcze zrobić, to przyjmę każdą pod rozwagę. 





Pozdrowienia! 

Re: M18 Hellcat, "Wiedźma znad Driny" 1/35

: śr 04 gru 2019, 00:32
autor: bohdan
wygląda z każdej strony smakowicie. Jak się pracowało z preparatem Tamiya ?

Re: M18 Hellcat, "Wiedźma znad Driny" 1/35

: śr 04 gru 2019, 12:17
autor: Krocionorzec
Eee, fajnie wygląda. Jak taka rozmaźgana kaszowata ciapa. Jeśli taki był zamysł to masz duży sukces.

Re: M18 Hellcat, "Wiedźma znad Driny" 1/35

: śr 04 gru 2019, 22:00
autor: Kamil K
bohdan pisze:wygląda z każdej strony smakowicie. Jak się pracowało z preparatem Tamiya ?
Bardzo fajna rzecz. Długo schnie, więc można swobodnie rozprowadzić. Ale jak już siadzie to niczym się tego nie ruszy. Trzeba by zerwać razem z gipsem. ;)
Krocionorzec pisze:Eee, fajnie wygląda. Jak taka rozmaźgana kaszowata ciapa. Jeśli taki był zamysł to masz duży sukces.
No widzisz - a dla innych to świeży śnieżek. Ilu kolegów współmodelarzy, tyle opinii. ;)

Dzięki Panowie, działam dalej.

Re: M18 Hellcat, "Wiedźma znad Driny" 1/35

: śr 04 gru 2019, 22:45
autor: Kosynier
Zamiast Hellcat'a wstaw sanie z Mikołajem i dodaj jeszcze choinkę i będzie świątecznie ;)

Re: M18 Hellcat, "Wiedźma znad Driny" 1/35

: czw 05 gru 2019, 00:08
autor: bohdan
Kamil K pisze: Bardzo fajna rzecz. Długo schnie, więc można swobodnie rozprowadzić. Ale jak już siadzie to niczym się tego nie ruszy. Trzeba by zerwać razem z gipsem. ;)
Ktory konkretnie produkt użyłeś ?