[W] Jugosłowiański warsztat teciakowy
Lista kategorii: Pojazdy wojskowe Pojazdy wojskowe - Warsztaty
Moderator: Kamil K
Re: [W] Jugosłowiański warsztat teciakowy
Ostatnie brakujące detale się powoli materializują na modelu - głównie to łby śrub trzymających gumę na swoim miejscu.
Z większych rzeczy, to wystrugałem skrzynki wraz ze stelażami na końcach gumowych osłon.
Oczywiście makro wrogiem modelarza, więc np. zawiasy w skrzynkach pójdą do wymiany i poprawy. I niektóre śruby też, bo są nieco przekoszone.
Jeszcze debonder tu i tam, parę spawów i finito.
Pozdrowienia!
Z większych rzeczy, to wystrugałem skrzynki wraz ze stelażami na końcach gumowych osłon.
Oczywiście makro wrogiem modelarza, więc np. zawiasy w skrzynkach pójdą do wymiany i poprawy. I niektóre śruby też, bo są nieco przekoszone.
Jeszcze debonder tu i tam, parę spawów i finito.
Pozdrowienia!
Re: [W] Jugosłowiański warsztat teciakowy
Bardzo fajne to wszystko wygląda.
Re: [W] Jugosłowiański warsztat teciakowy
Dzięki!
Model gotowy do malowania. Połapany na blu-tack do zdjęć, można rozłożyć i powoli kolorować.
Ale najpierw czas dokończyć zalegającego na półce Flaka 88...
Pozdrowienia!
Model gotowy do malowania. Połapany na blu-tack do zdjęć, można rozłożyć i powoli kolorować.
Ale najpierw czas dokończyć zalegającego na półce Flaka 88...
Pozdrowienia!
Re: [W] Jugosłowiański warsztat teciakowy
Czyli na Bytom nie zdanzasz
Re: [W] Jugosłowiański warsztat teciakowy
Ja już nigdzie nie zdanżam
Re: [W] Jugosłowiański warsztat teciakowy
Cześć,
Odkopuję wątek, bo teciakowy warsztat musi trwać.
"Delije" jeszcze sobie trochę poczekają na malowanie, a tymczasem zaczynam drugą "trzy-czwórkę". Będzie to T-34-85 z fabryki nr 112 o bardzo wdzięcznej nazwie własnej "Anioły". Cieszę się na ten model tym bardziej, że to trochę "powrót do korzeni" - znowu mam model "z historią" i to tyleż namacalną, że wielu rzeczy na jego temat dowiedziałem się od bezpośredniego świadka wydarzeń.
Przy tym jest to diabelsko ciekawy pojazd, kolorowy, lekko-zmodyfikowany - bardzo dużo się tam dzieje. Całą jego historię i "smaczki" rozpisałem tutaj:
https://afvsinminiature.blogspot.com/20 ... rcko.html
- i pozwalam sobie tego nie przeklejać tutaj w całości, bo raz, że nie każdego interesuje, a dwa że się napracowałem nad tym i nie chce mi się tego robić drugi raz. :mrgeen: Tam reklam nie ma, na klikach nie zarabiam, kto chce, to sobie rzuci okiem. Jest też więcej fotek, mapka, etc.
Przed rozpoczęciem budowy mam jednak kilka zagwozdek i wątpliwości, z którymi zwracam się do Szanownych Kolegów.
Pierwsza sprawa - koła. Dopatrzyłem się, że pierwsze koło to wariant późny, a ostatnie to ten, nazwijmy to "spider". Ale co z pozostałymi trzema w środku? Coś mi mówi, że to też późny, powojenny wariant - a Wy co tam widzicie?
Te powyżej to w sumie jedyne dwa zdjęcia, na których widać koła.
Druga sprawa, to dziwny dynks na tyle wieży - ktoś widzi, co to jest? Wydaje mi się, że to metalowy lejek, ale słucham Państwa propozycji.
Model do budowy już jest, dodatki też są - wkrótce zaczynam. Fotki z postępów prac będą, a dodatkowo pełna relacja z budowy będzie na KFS-miniatures, więc będzie trochę więcej czytania niż w zwykłym warsztacie - jak już uporam się z klejeniem.
Odkopuję wątek, bo teciakowy warsztat musi trwać.
"Delije" jeszcze sobie trochę poczekają na malowanie, a tymczasem zaczynam drugą "trzy-czwórkę". Będzie to T-34-85 z fabryki nr 112 o bardzo wdzięcznej nazwie własnej "Anioły". Cieszę się na ten model tym bardziej, że to trochę "powrót do korzeni" - znowu mam model "z historią" i to tyleż namacalną, że wielu rzeczy na jego temat dowiedziałem się od bezpośredniego świadka wydarzeń.
Przy tym jest to diabelsko ciekawy pojazd, kolorowy, lekko-zmodyfikowany - bardzo dużo się tam dzieje. Całą jego historię i "smaczki" rozpisałem tutaj:
https://afvsinminiature.blogspot.com/20 ... rcko.html
- i pozwalam sobie tego nie przeklejać tutaj w całości, bo raz, że nie każdego interesuje, a dwa że się napracowałem nad tym i nie chce mi się tego robić drugi raz. :mrgeen: Tam reklam nie ma, na klikach nie zarabiam, kto chce, to sobie rzuci okiem. Jest też więcej fotek, mapka, etc.
Przed rozpoczęciem budowy mam jednak kilka zagwozdek i wątpliwości, z którymi zwracam się do Szanownych Kolegów.
Pierwsza sprawa - koła. Dopatrzyłem się, że pierwsze koło to wariant późny, a ostatnie to ten, nazwijmy to "spider". Ale co z pozostałymi trzema w środku? Coś mi mówi, że to też późny, powojenny wariant - a Wy co tam widzicie?
Te powyżej to w sumie jedyne dwa zdjęcia, na których widać koła.
Druga sprawa, to dziwny dynks na tyle wieży - ktoś widzi, co to jest? Wydaje mi się, że to metalowy lejek, ale słucham Państwa propozycji.
Model do budowy już jest, dodatki też są - wkrótce zaczynam. Fotki z postępów prac będą, a dodatkowo pełna relacja z budowy będzie na KFS-miniatures, więc będzie trochę więcej czytania niż w zwykłym warsztacie - jak już uporam się z klejeniem.
Re: [W] Jugosłowiański warsztat teciakowy
Cześć i czołem,
Czasu pieruńsko mało, ale jakoś dowlokłem się do - prawie - końca bojów z kadłubem.
Bojów, bo ten Miniart to taki... no niby ładny, ale im dłużej go kleję, tym bardziej uważam, że to nie jest model do sklejania na lajcie. Ciągle coś trzeba mierzyć, poprawiać, czasem coś nie do końca pasuje, czasem, jest totalnie bez sensu rozdrobnione. Specyficzny kawał plastiku.
Poskładany na sucho do zdjęć.
Czasu pieruńsko mało, ale jakoś dowlokłem się do - prawie - końca bojów z kadłubem.
Bojów, bo ten Miniart to taki... no niby ładny, ale im dłużej go kleję, tym bardziej uważam, że to nie jest model do sklejania na lajcie. Ciągle coś trzeba mierzyć, poprawiać, czasem coś nie do końca pasuje, czasem, jest totalnie bez sensu rozdrobnione. Specyficzny kawał plastiku.
Poskładany na sucho do zdjęć.
Re: [W] Jugosłowiański warsztat teciakowy
Takie tam moje próby z poprawieniem faktury odlewu.
Zaczyna to nawet jakoś wyglądać - jak czołg chyba.
Najgorsza robota, czyli przygotowanie gumowych osłon trwa...
Pozdrowienia!
Zaczyna to nawet jakoś wyglądać - jak czołg chyba.
Najgorsza robota, czyli przygotowanie gumowych osłon trwa...
Pozdrowienia!
Re: [W] Jugosłowiański warsztat teciakowy
Drugi teciak gotowy do maziania.
Nic już więcej nie wymyślę - no, może poza podmianą kijowego lejka i za małej trójkątnej bańki. Niedługo, mam nadzieję, tekst z budowy będzie na KFS-miniatures.
Do zdjęć połapałem wszystko na blu-tack. Nawet z grubsza przypomina oryginał.
Nic już więcej nie wymyślę - no, może poza podmianą kijowego lejka i za małej trójkątnej bańki. Niedługo, mam nadzieję, tekst z budowy będzie na KFS-miniatures.
Do zdjęć połapałem wszystko na blu-tack. Nawet z grubsza przypomina oryginał.