Bo to jest bujna roślinność tropikalna fraglesu, nie czepiaj się ...a dróżką ciężki sprzęt na plaże dojeżdżał, stąd taka szeroka arteria
USS Fletcher - Tamiya 1/700
Moderator: Chudyhunter
Re: USS Fletcher - Tamiya 1/700
Re: USS Fletcher - Tamiya 1/700
Nie chodzi mi o to, że roślinność jest za wysoka, za duża, czy coś. Chodzi o jej fakturę. Ona jest gruba, na powierzchni brakuje jej finezji dostosowanej do tego samolotu. Może przyprószenie drobniutkimi "liśćmi" dałoby efekt spójności skali. To samo dotyczy tych glonów w wodzie. Są za grube.
Kurna, no! A mogłem poczekać do galerii.
- Chudyhunter
- Najwyższy Prezydent KMSA
- Posty: 460
- Rejestracja: wt 17 gru 2019, 11:01
Re: USS Fletcher - Tamiya 1/700
Całkowicie się z Tobą nie zgodzę. Moim zdaniem pasuje idealnie do tej skali i nie ma nic drobniejszego, co mogłoby imitować drzewa. Wlasnie to zróżnicowanie nadaje temu realizmu, a spójność spowodowałaby jedną masę, gdzie nie wiadomoby było, czy to trawa czy drzewa. W rzeczywistości ten efekt też nie jest spójny, ale zależy to od odległości z jakiej się patrzy. Moim zdaniem wygląda to bardzo dobrzefragles pisze: ↑wt 26 paź 2021, 20:30Nie chodzi mi o to, że roślinność jest za wysoka, za duża, czy coś. Chodzi o jej fakturę. Ona jest gruba, na powierzchni brakuje jej finezji dostosowanej do tego samolotu. Może przyprószenie drobniutkimi "liśćmi" dałoby efekt spójności skali. To samo dotyczy tych glonów w wodzie. Są za grube.
Kurna, no! A mogłem poczekać do galerii.
A co do glonów, to nie są glony, tylko imitacja koralowców. W całości będą zalane żywicą. A nie są kolorowe, bo to ma pokazywać je na pewnej głębokości
Re: USS Fletcher - Tamiya 1/700
Pierdu pierdu, srutu tutu, dupa maryni itp. Czepiacie się koledzy jak cholera. Plaża zajebista
- Chudyhunter
- Najwyższy Prezydent KMSA
- Posty: 460
- Rejestracja: wt 17 gru 2019, 11:01
Re: USS Fletcher - Tamiya 1/700
Powiem tak. Kto nie robił 700ki nie zrozumie tej skali. W tej skali większość detali która jest widoczna jest przesadzona. Na okrętach olinowanie byłoby praktycznie niewidoczne, tak jak linie podziału na samolotach. Więc albo coś robimy i uznajemy to za kompromis skali, by uzyskać jakis efekt widoczny, albo nie robimy wcale. W tej skali nawet nie powinienem dawać posypki, jako trawę, tylko ją wymalować. Chyba każdy sobie potrafi wyobrazić namalowaną trawę na płaskiej powierzchni. Więc idąc drogą realizmu, to ten model Fletchera jest bardziej realny, niż mój
Re: USS Fletcher - Tamiya 1/700
Dobra. Prawie jestem przekonany. Dawaj dalej, bo warsztat fajny jest.
- Chudyhunter
- Najwyższy Prezydent KMSA
- Posty: 460
- Rejestracja: wt 17 gru 2019, 11:01
Re: USS Fletcher - Tamiya 1/700
Początek pracy przy olinowaniu, a do tego doszły palmy, łącznie 11 zestawów, więc będzie dzisiaj palmowanko :D
Re: USS Fletcher - Tamiya 1/700
Mądrego aż przyjemnie posłuchać.Chudyhunter pisze: ↑wt 26 paź 2021, 22:11 Więc albo coś robimy i uznajemy to za kompromis skali, by uzyskać jakis efekt widoczny, albo nie robimy wcale.
...a wyglądają jak wiosła do jakiegoś Drakkara
- Chudyhunter
- Najwyższy Prezydent KMSA
- Posty: 460
- Rejestracja: wt 17 gru 2019, 11:01