Moje wypociny.
Moderator: Funzloty
Re: Moje wypociny.
Pomalowałem ciemniejsze zaprawki.
Jednak kolor zaproponowany przez Gunze wyszedł jakoś tak blado i fioletowo.
Konieczne okazały się poprawki do poprawek.
Wyszło tak.
Jednak kolor zaproponowany przez Gunze wyszedł jakoś tak blado i fioletowo.
Konieczne okazały się poprawki do poprawek.
Wyszło tak.
Re: Moje wypociny.
Te fale na grzbiecie takie jakieś drżącą ręką malowane.
Może trza walnąć lufę dla dopingu - kiedyś słuchając Renatę Maurer (strzelectwo) usłyszałem, że w tej dyscyplinie tzw. lufa jest traktowana jako doping bo po jednym łapa się mniej trzęsie
Może trza walnąć lufę dla dopingu - kiedyś słuchając Renatę Maurer (strzelectwo) usłyszałem, że w tej dyscyplinie tzw. lufa jest traktowana jako doping bo po jednym łapa się mniej trzęsie
Re: Moje wypociny.
Od siwuchy mam nerwowe ruchy
Fale sie wyklepie.
Malowałem z użyciem plastelinki i taśmy , niedokładności widać dopiero po ściągnięciu.
Fale sie wyklepie.
Malowałem z użyciem plastelinki i taśmy , niedokładności widać dopiero po ściągnięciu.
- Szydercza Gała
- Rozpierdalator od środka
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr 21 maja 2014, 06:34
- Lokalizacja: Zielona wyspa pełna OWIEC
Re: Moje wypociny.
Ale o co cho z tymi zaprawkami? To jakieś home made digital camo ma być? To jakiś trup z cokołu po milionie lat malowania czym popadnie?
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: Moje wypociny.
Chodzi o to że na Okinawie długo baby żyją a farba płowieje i chłopy muszOM zaprawki zapierdzielać.
- Szydercza Gała
- Rozpierdalator od środka
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr 21 maja 2014, 06:34
- Lokalizacja: Zielona wyspa pełna OWIEC
Re: Moje wypociny.
No i od takiego zdjęcia trzeba było zacząć, bo nie wiem jak inni ale ja od jakiegoś czasu zachodzie w palę o co tu kamon
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: Moje wypociny.
Ładne kalkomanie Cartografa.
Re: Moje wypociny.
Jeszcze pitot, pilol i prawie koniec.
Re: Moje wypociny.
Ciekawie to wygląda, ciekawie...
Re: Moje wypociny.
Taki brytyjski 'Kuń" wyklepany na kolanie Pana Muzikanta.
szkoda że nie Reno
szkoda że nie Reno