[W] Humber Scout Car "MIŚ" - Bronco 1/35
Lista kategorii: Warsztaty konkursowe Pojazdy wojskowe Pojazdy wojskowe - Warsztaty
Moderator: FraSem
Re: [W] Humber Scout Car "MIŚ" - Bronco 1/35
Spróbowałem też techniki black&white na starej przyczepce od jeepa. Na pewno jest to lepszy materiał do ćwiczeń niż płaska powierzchnia.
Najpierw kolory biały i czarny:
Potem malowanie kolorem bazowym i dodatkowo rozjaśnienia, więc to raczej połączenie dwóch technik
Na to ciemnobrązowy wash
A na konieć farby olejne, żeby podsycić kolor
Co sądzicie?
Najpierw kolory biały i czarny:
Potem malowanie kolorem bazowym i dodatkowo rozjaśnienia, więc to raczej połączenie dwóch technik
Na to ciemnobrązowy wash
A na konieć farby olejne, żeby podsycić kolor
Co sądzicie?
Re: [W] Humber Scout Car "MIŚ" - Bronco 1/35
No i przyczepa super wygląda. Te krechy, które maluję, mają sprawić aby powierzchnia nie była jednolita, nudna. Mogą być intensywniejsze albo bardziej subtelne. To zależy od ciebie. Na pewno jeżeli wykonasz je subtelnie, ale wykonasz, to nie będą się w ogóle rzucać w oczy, natomiast odbiór będzie ciekawszy.
Re: [W] Humber Scout Car "MIŚ" - Bronco 1/35
Powoli przechodzę do komory silnikowej. Posklejałem bak paliwa i częściowo silnik. Drobiłem na burtach kilka dupereli, których i tak nikt nie zauważy
Re: [W] Humber Scout Car "MIŚ" - Bronco 1/35
Silnika ciąg dalszy. Dokończyłem klejenie i malowanie baku, silnika i chłodnicy. Do tego dorobiłem jeszcze kilka drobiazgów. Na koniec zrobiłem wstępne brudzenie wash'em. Teraz trzeba będzie zrobić okablowanie.
Dorobione elementy. Wykonane z ramki po częściach, profilów 1mm i hipsu, czyli prościej mówiąc z tego co było pod ręką Fotki oryginału oczywiście stąd: https://hmvf.co.uk/topic/16829-44-humbe ... on/page/1/
Dorobione elementy. Wykonane z ramki po częściach, profilów 1mm i hipsu, czyli prościej mówiąc z tego co było pod ręką Fotki oryginału oczywiście stąd: https://hmvf.co.uk/topic/16829-44-humbe ... on/page/1/
Re: [W] Humber Scout Car "MIŚ" - Bronco 1/35
Okablowanie silnika gotowe. Noo prawie, bo dojdzie jeszcze kilka kabelków gdy będę montował LED'a.
Re: [W] Humber Scout Car "MIŚ" - Bronco 1/35
To jednak nie był koniec. Zabrakło rurek wprowadzających i wyprowadzających wodę z chłodnicy. Dorobiłem jeszcze grubą rurę idącą od silnika do przedziału załogi, ale nie wiem do czego to było. Co ciekawe te wszystkie rurki są zawarte w instrukcji modelu, ale nie są podpisane i nie ma ich na wypraskach. Na koniec przykurzyłem chłodnicę jasnym pigmentem. Początkowo zamysł był taki, żeby silnik zamknąć, ale skoro tyle tu zrobiłem to będzie otwarty.
Re: [W] Humber Scout Car "MIŚ" - Bronco 1/35
Witom. Toż to prawie rok nic się nie działo! Powód tego taki, że chciałem do środka wsadzić świecącą lampkę i nie mogłem jakoś się za to zabrać. Ale pomyślałem, że lampkę nocną zrobię kiedy indziej, a teraz chcę model humbera.
Z połamaną ręką może iść trochę gorzej, ale jak się jest zdeterminowanym to się coś wymyśli.
Tak więc "Dalej, dalej skalpel gadżeta" i lecimy!
Dzisiaj zrobiłem połowę zawieszenia. Jestem całkiem zadowolony, że ze złamaną ręką dalej da się sklejać.
Byłem w miniony łikend w Nowym Targu na festiwalu modelarskim o wdzięcznej nazwie "ciupaga". Fajna atmosfera, dużo modeli, przyroda wokół. Jednymi słowy polecam. Była też giełda. Na giełdzie kupiłem dawno już upatrzone figurki brytolskich tankistów. 2 żywiczne figurki za 30zł. W sklepach chodzą po 40zł. Patrząc na cenę innych żywic to bardzo tanio. Moim zdanie są bardzo ładne, może twarze nie mają jakoś dużo szczegółów, ale to moje pierwsze żywiczne figurki więc i tak widzę różnicę względem plastików. Jakby ktoś chciał, to podrzucam linka: https://www.mojehobby.pl/products/Briti ... urope.html
Z połamaną ręką może iść trochę gorzej, ale jak się jest zdeterminowanym to się coś wymyśli.
Tak więc "Dalej, dalej skalpel gadżeta" i lecimy!
Dzisiaj zrobiłem połowę zawieszenia. Jestem całkiem zadowolony, że ze złamaną ręką dalej da się sklejać.
Byłem w miniony łikend w Nowym Targu na festiwalu modelarskim o wdzięcznej nazwie "ciupaga". Fajna atmosfera, dużo modeli, przyroda wokół. Jednymi słowy polecam. Była też giełda. Na giełdzie kupiłem dawno już upatrzone figurki brytolskich tankistów. 2 żywiczne figurki za 30zł. W sklepach chodzą po 40zł. Patrząc na cenę innych żywic to bardzo tanio. Moim zdanie są bardzo ładne, może twarze nie mają jakoś dużo szczegółów, ale to moje pierwsze żywiczne figurki więc i tak widzę różnicę względem plastików. Jakby ktoś chciał, to podrzucam linka: https://www.mojehobby.pl/products/Briti ... urope.html
Re: [W] Humber Scout Car "MIŚ" - Bronco 1/35
Robiem dalej.
Re: [W] Humber Scout Car "MIŚ" - Bronco 1/35
Jeśli tylko nadgarstka nie masz złamanego, to faktycznie da się i mimo pewnych ograniczeń całkiem sprawnie
Rozumiem, że szwy na resorach zostawiasz, bo w sumie i tak widać tego nie będzie.
...a jak nie, to tradycyjnie błotem się zawali
Re: [W] Humber Scout Car "MIŚ" - Bronco 1/35
Dzień dobry. Dawno mnie nie było Jako, że powoli zbliża się konkurs w Łasku to postanowiłem coś wreszcie skończyć, bo od 3/4 roku moja półka wygląda tak samo. Padło na Humberka.
Zacząłem od wycięcia dziury w tylnej ściance. Na ścianke nałożony był wlot powietrza.
Wlot powietrza składa się z dwóch części. Ta druga nie nadaje się właściwie do niczego.
Oryginał
Dorobiony element
Wkleiłem uchwyt od karabinu (w zestawie są one proste, więc odciąłem uchwyty i wkleiłem je pod kątem) i magazynki do brena. Przemalowałem też przednią płytę na biało. Wewnątrz powinien być całkowicie biały. Zasugerowałem się jakimś egzemplarzem muzealnym, który wyglądał na dawno nie odnawiany. Ale już trudno.
W końcu przykleiłem dach. Nie do końca schodził się z resztą kadłuba. Prawa strona pasowałe idealnie, lewa nie. Najpierw więc przykleiłem dach z prawej strony, a po lewej odchyliłem nieco kadłub i wtedy przykleiłem dach CA. Jeszcze ostatniu rzut na wnętrze.
Przed wklejeniem jeszcze wymaskowałem otwory.
Z tyłu wkleiłem blaszkowe zasobniki na kanistry. Bez zaginarki ani rusz. Ja takiej nie miałem więc wyszło koślawo.
N dachu wylądował bren
W miejscu gdzie instrukcja każe wkleić koło zapasowe, czasami znajdował się kosz na siatkę maskującą, czy inne rzeczy. Na moim humberze też była taka modyfikacja. Tutaj najlepsze zdjęcie takiego kosza.
A to moja interpretacja
Z chusteczki zrobiłem pokrowiec na karabin. Zestawowe lusterka też mi się nie podobały, więc dorobiłem swoje. Pojad gotowy do podkładowania.
No i podkład siedzi
Zacząłem od wycięcia dziury w tylnej ściance. Na ścianke nałożony był wlot powietrza.
Wlot powietrza składa się z dwóch części. Ta druga nie nadaje się właściwie do niczego.
Oryginał
Dorobiony element
Wkleiłem uchwyt od karabinu (w zestawie są one proste, więc odciąłem uchwyty i wkleiłem je pod kątem) i magazynki do brena. Przemalowałem też przednią płytę na biało. Wewnątrz powinien być całkowicie biały. Zasugerowałem się jakimś egzemplarzem muzealnym, który wyglądał na dawno nie odnawiany. Ale już trudno.
W końcu przykleiłem dach. Nie do końca schodził się z resztą kadłuba. Prawa strona pasowałe idealnie, lewa nie. Najpierw więc przykleiłem dach z prawej strony, a po lewej odchyliłem nieco kadłub i wtedy przykleiłem dach CA. Jeszcze ostatniu rzut na wnętrze.
Przed wklejeniem jeszcze wymaskowałem otwory.
Z tyłu wkleiłem blaszkowe zasobniki na kanistry. Bez zaginarki ani rusz. Ja takiej nie miałem więc wyszło koślawo.
N dachu wylądował bren
W miejscu gdzie instrukcja każe wkleić koło zapasowe, czasami znajdował się kosz na siatkę maskującą, czy inne rzeczy. Na moim humberze też była taka modyfikacja. Tutaj najlepsze zdjęcie takiego kosza.
A to moja interpretacja
Z chusteczki zrobiłem pokrowiec na karabin. Zestawowe lusterka też mi się nie podobały, więc dorobiłem swoje. Pojad gotowy do podkładowania.
No i podkład siedzi