[W] Sherman w gąsienicach, M4A1 1 Pułk Pancerny - Asuka 1/35
Lista kategorii: Pojazdy wojskowe Pojazdy wojskowe - Warsztaty
Moderator: FraSem
[W] Sherman w gąsienicach, M4A1 1 Pułk Pancerny - Asuka 1/35
Witam. Po przygodzie z latadłami wracam do akwariów. Eeeee... w sensie tanków. No o czołgi mi chodzi (taki głupi żarcik na początek). Jak widać w tytule, będzie to mój ukochany szurman w wersji M4A1. Będzie nosił barwy 1 Pułku Pancernego, 1 Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. Okres to początek 1945, zapewne marzec. Wymarzyłem sobie czołg taki jak na zdjęciu poniżej. Wpadł mi w oko (jeśli można to tak określić) za sprawą dość nietypowej cyfry "3" na skrzynce z tyłu wieży.
Fotkę znalazłem na fejsbukowej grupie poświęconej mojej ulubionej dywizji. Fotkę wrzucił bratanek faceta siedzącego na czołgu. Natomiast facetem siedzącym na czołgu jest zmarły w kwietniu zeszłego roku kpt. Wacław Tabecki. Co ciekawe wspominał, że podczas całej kampanii ani razu nie został ranny, mimo, że miał za sobą takie akcje jak ratowanie swojego dowódcy z płonącego czołgu.
Wracając do samej maszyny. Nie byłem pewien numeru rejestracyjnego. Wiem, że każdy M4A1 w 1 D.Panc. zaczynał się na "T-262". Dwa kolejne numery zidentyfikowałem jako "44". Ostatnia cyfra wyglądała mi na "1" albo "7". Oba pojazdy figurują w rejestrze, ale do tego z "1" na końcu Torosi robią kalki. Także postawiłem na "T-262447". Według informacji czołg dotarł do jednostki w styczniu 1945, dlatego datę zrobienia zdjęcia oszacowałem na marzec 45', a nie listopad 44'.
Wracając do modelu. Asuka, czyli same pozytywy. Oto krótki inbox:
Fotkę znalazłem na fejsbukowej grupie poświęconej mojej ulubionej dywizji. Fotkę wrzucił bratanek faceta siedzącego na czołgu. Natomiast facetem siedzącym na czołgu jest zmarły w kwietniu zeszłego roku kpt. Wacław Tabecki. Co ciekawe wspominał, że podczas całej kampanii ani razu nie został ranny, mimo, że miał za sobą takie akcje jak ratowanie swojego dowódcy z płonącego czołgu.
Wracając do samej maszyny. Nie byłem pewien numeru rejestracyjnego. Wiem, że każdy M4A1 w 1 D.Panc. zaczynał się na "T-262". Dwa kolejne numery zidentyfikowałem jako "44". Ostatnia cyfra wyglądała mi na "1" albo "7". Oba pojazdy figurują w rejestrze, ale do tego z "1" na końcu Torosi robią kalki. Także postawiłem na "T-262447". Według informacji czołg dotarł do jednostki w styczniu 1945, dlatego datę zrobienia zdjęcia oszacowałem na marzec 45', a nie listopad 44'.
Wracając do modelu. Asuka, czyli same pozytywy. Oto krótki inbox:
Re: [W] Sherman w gąsienicach, M4A1 1 Pułk Pancerny - Asuka
No to zaczynamy
Na dobry początek posklejałem wannę.
I wtedy ku mojemu przerażeniu stwierdziłem, że się nudzę! Jak to możliwe? Przecież to mój ulubiony sherman! No ale z drugiej strony to przecież Asuka. Tu wszystko pasuje. Gdzie tu wyzwanie, gdzie tu scratch!? Mam taką zasadę, że w każdym modelu muszę coś dodać od siebie. No to stwierdziłem, że wstawię silnik. Zamówiłem sobie silnik od Miniartu, bo pasuje do mojego shermana. Ale spytacie: I gdzie tu to wyzwanie? Przecież silnik wystarczy posklejać i wsadzić na miejsce!
Silnik to jedno, jest jeszcze to co wokół. Muszę dorobić cały wystrój komory silnikowej, czyli zbiorniki paliwa, okablowanie i inne duperele. Dobra, bo się strasznie rozpisałem, jakbym był super duszą towarzystwa, a przecież w realu jestem bardzo cichą osobą. A więc wziąłem się do roboty. Najpierw znalazłem z ojcem (który lubi mieć jakiś wkład w moje projekty) trochę zdjęć komory:
Teraz czas na szkic i oszacowanie wymiarów przegrody oddzielającej silnik od przedziału bojowego za pomocą dostępnych zdjęć i modelu.
Jako, że przegroda w modelu jest dość dziurawa, dorobiłem sobie wstawkę z polistyrenu 0,3mm
Następnie przeniosłem część wymiarów z mojego szkicu na płytkę. Delikatnym nacięciem zaznaczyłem dwa pasy, na których będą zbiorniki paliwa. Narysowałem też obrys otworu przy podstawie i go wyciąłem.
Teraz czas na żaluzje po bokach otworu. Wyciąłem dwa prostokąty odpowiedniej wielkości, nieco je przyciąłem i zacząłem nacinać elementy pod kątem tak aby stworzyć imitację żaluzji.
Element przykleiłem na drugi, nieprzycięty element.
Powtórzyłem kroki i mam już dwie żaluzje. Przykleiłem je asymetrycznie względem otworu, tak jak to jest na zdjęciach.
Na dobry początek posklejałem wannę.
I wtedy ku mojemu przerażeniu stwierdziłem, że się nudzę! Jak to możliwe? Przecież to mój ulubiony sherman! No ale z drugiej strony to przecież Asuka. Tu wszystko pasuje. Gdzie tu wyzwanie, gdzie tu scratch!? Mam taką zasadę, że w każdym modelu muszę coś dodać od siebie. No to stwierdziłem, że wstawię silnik. Zamówiłem sobie silnik od Miniartu, bo pasuje do mojego shermana. Ale spytacie: I gdzie tu to wyzwanie? Przecież silnik wystarczy posklejać i wsadzić na miejsce!
Silnik to jedno, jest jeszcze to co wokół. Muszę dorobić cały wystrój komory silnikowej, czyli zbiorniki paliwa, okablowanie i inne duperele. Dobra, bo się strasznie rozpisałem, jakbym był super duszą towarzystwa, a przecież w realu jestem bardzo cichą osobą. A więc wziąłem się do roboty. Najpierw znalazłem z ojcem (który lubi mieć jakiś wkład w moje projekty) trochę zdjęć komory:
Teraz czas na szkic i oszacowanie wymiarów przegrody oddzielającej silnik od przedziału bojowego za pomocą dostępnych zdjęć i modelu.
Jako, że przegroda w modelu jest dość dziurawa, dorobiłem sobie wstawkę z polistyrenu 0,3mm
Następnie przeniosłem część wymiarów z mojego szkicu na płytkę. Delikatnym nacięciem zaznaczyłem dwa pasy, na których będą zbiorniki paliwa. Narysowałem też obrys otworu przy podstawie i go wyciąłem.
Teraz czas na żaluzje po bokach otworu. Wyciąłem dwa prostokąty odpowiedniej wielkości, nieco je przyciąłem i zacząłem nacinać elementy pod kątem tak aby stworzyć imitację żaluzji.
Element przykleiłem na drugi, nieprzycięty element.
Powtórzyłem kroki i mam już dwie żaluzje. Przykleiłem je asymetrycznie względem otworu, tak jak to jest na zdjęciach.
Re: [W] Sherman w gąsienicach, M4A1 1 Pułk Pancerny - Asuka
Nuda nie jest zła, nuda jest dobra. Wtedy etap budowy modelu idzie szybko i sprawnie, nie trzeba tracić czasu na dorabianie, przerabianie itp. Bardzo lubię nudę. Ale malowanie to inna bajka Czekam na ten etap z niecierpliwością. Bo budowa będzie aż do przewidzenia nudna i jednocześnie godna podziwu.
Re: [W] Sherman w gąsienicach, M4A1 1 Pułk Pancerny - Asuka
Dawaj, dawaj.
Radek się TYLKO "brandzluje" malowaniem - luksusy ma (czyli pracownię full size) to może.
Radek się TYLKO "brandzluje" malowaniem - luksusy ma (czyli pracownię full size) to może.
Re: [W] Sherman w gąsienicach, M4A1 1 Pułk Pancerny - Asuka
Stała widownia się zebrała, więc kontynuuję Zrobiłem element, który w wolnym tłumaczeniu zwie się "jarzmo wyrzutu sprzęgła" Nie wiem do czego to służy, ale wygląda tak jakby podtrzymywało wał. Najpierw oszacowałem wymiary i wyciąłem kształt z polistyrenu.
Potem na element nakleiłem obramowanie z miedzianego drucika.
Wkleiłem element na płytkę i dorobiłem jeszcze kilka szczegółów.
Resztę w komorze silnika zrobię jak przyjdzie rzeczony silnik. Tymczasem doszły blachy, więc w międzyczasie zajmę się zewnętrzem.
Potem na element nakleiłem obramowanie z miedzianego drucika.
Wkleiłem element na płytkę i dorobiłem jeszcze kilka szczegółów.
Resztę w komorze silnika zrobię jak przyjdzie rzeczony silnik. Tymczasem doszły blachy, więc w międzyczasie zajmę się zewnętrzem.
- Szydercza Gała
- Rozpierdalator od środka
- Posty: 2552
- Rejestracja: śr 21 maja 2014, 06:34
- Lokalizacja: Zielona wyspa pełna OWIEC
Re: [W] Sherman w gąsienicach, M4A1 1 Pułk Pancerny - Asuka
A jak to się po angielsku nazywa?
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [W] Sherman w gąsienicach, M4A1 1 Pułk Pancerny - Asuka
clutch throwout yokeSzydercza Gała pisze:A jak to się po angielsku nazywa?
- Szydercza Gała
- Rozpierdalator od środka
- Posty: 2552
- Rejestracja: śr 21 maja 2014, 06:34
- Lokalizacja: Zielona wyspa pełna OWIEC
Re: [W] Sherman w gąsienicach, M4A1 1 Pułk Pancerny - Asuka
Znaczy się widełki sprzęgła, albo we współczesnym angielskim clutch fork
Nawet wyglądają
Nawet wyglądają
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [W] Sherman w gąsienicach, M4A1 1 Pułk Pancerny - Asuka
Zewnętrze zacznę od faktury odlewu. Najpierw zamaskowałem miejsca, gdzie nie chcę mieć tego efektu.
Potem przygotowałem mieszankę szpachli Tamiyi i płynu do czyszczenia aero. Nakładałem to na kadłub tapując twardym pędzlem. Jako, że faktura nie była na kadłubie zbyt wyrazista, na koniec całość przeszlifowałem.
Do kadłuba poprzyklejałem uchwyty, i wloty powietrza.
Potem przygotowałem mieszankę szpachli Tamiyi i płynu do czyszczenia aero. Nakładałem to na kadłub tapując twardym pędzlem. Jako, że faktura nie była na kadłubie zbyt wyrazista, na koniec całość przeszlifowałem.
Do kadłuba poprzyklejałem uchwyty, i wloty powietrza.
Re: [W] Sherman w gąsienicach, M4A1 1 Pułk Pancerny - Asuka
Ja używam do tego standardowego kleju (np. Revell Contacta) i pędzlem ze świniny prostopadle tapuję.