Ciałko,
powiedzcie mi koledzy, jak wygląda MERYTORYCZNOŚĆ modeli firmy ICM? Czy to producent, przy którym trzeba ciagle poprawiać kształty, przedłużać/skracać itp. Czy raczej odwrotnie - trzymają „poziom planów”...
Pytam, bo trafił mi się ICM-owski Ju-88 (C-6), którego zacząłem, i jestem pod dużym wrażeniem „sklejalności” - bardzo mi się podoba jakość wykonania wyprasek i ich spasowanie względem siebie. Mam też, na razie na półce , ich produkt Sd.Kfz.251/1 Ausf A i też bardzo mi się podoba jakość wyprasek.
ICM grzechu warte?
ICM grzechu warte?
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Re: ICM grzechu warte?
Nowe - czyli od kilku lat - samoloty są generalnie bardzo w porządku. Mają swoje pięty ( jak każdy model) ale jak sie nie będziesz doktoryzował nad każdym nitem to spokojnie można z pudła robić. Niemieckie dwusilnikowce w 48 - każdy warto polecenia. Mig-25 baardzo dobre modele, Po-2 czy I-153 też sa naprawdę z górnej półki. No i mają tez tą zaletę, że cenowo przyjazne są .
tak, jestem #ponurymodelaż
Re: ICM grzechu warte?
tutaj chyba nikt nie budował. Wiem natomiast, że haczu robi Ju88 i psy na nim wiesza. A Haczu jak psy wiesza to wie że psy wiesza. Pogadaj z nim na FB
Re: ICM grzechu warte?
Hm... Może dlatego psioczy bo to wcześniejsza wersja?
ICM zdaje się specjalizować w Ju 88 - ma w ofercie A-4, A-5, A-11, A-14, C-6. Z tego ta C-6-ka jest ostatnim wypustem z 2017, co by potwierdzało co Potez napisał, że od niedawna są całkiem całkiem...
Skoro nikt tu nie robił to może zadebiutuję tu jakimś warsztatem
PS. sorka, ale nie mogę zlokalizować tego „Haczu” na FB...
ICM zdaje się specjalizować w Ju 88 - ma w ofercie A-4, A-5, A-11, A-14, C-6. Z tego ta C-6-ka jest ostatnim wypustem z 2017, co by potwierdzało co Potez napisał, że od niedawna są całkiem całkiem...
Skoro nikt tu nie robił to może zadebiutuję tu jakimś warsztatem
PS. sorka, ale nie mogę zlokalizować tego „Haczu” na FB...
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Re: ICM grzechu warte?
https://www.facebook.com/permalink.php? ... &__tn__=-R
Ale haczu narzeka na składalność, nia na merytorykę.
ICM to uniwersalny model - Ju składały się z klocków - modele też są modułowe. Podmieniasz kabinkę, końcówkę skrzydłą, ogon czy silniki i masz zupełnie nową wersję.
Ale haczu narzeka na składalność, nia na merytorykę.
ICM to uniwersalny model - Ju składały się z klocków - modele też są modułowe. Podmieniasz kabinkę, końcówkę skrzydłą, ogon czy silniki i masz zupełnie nową wersję.
tak, jestem #ponurymodelaż
Re: ICM grzechu warte?
Merytoryczność. Ja nawet nie zagłębiam tematu. Dla mnie liczy się składalnoac. Fakt ze Ju88 icm jest podobny do pierwowzoru nie ulega wątpliwości
Re: ICM grzechu warte?
No to teraz ja. Faktycznie jeśli ktoś lubi sobie po szpachlować, pocierać plastik przez kilka godzin i to go odstresowuje to ju88 a4 gorąco polecam. Momentami mega słabo, Są oczywiście pozytywy więc tragedii ogólnikowo nie ma. Choć w jednolite kamo bałbym się go malować, osobiście wybrałem egzemplarz mega łaciaty. Merytorycznie- to ja specem nie jestem, ale w planach w miarę siedzi i to mi wystarczy. A już jestem na etapie nitowania tak więc jakieś foto na swoje konto Fb pewnie wrzucę niebawem. Nie wiem co prezentuje sobą dragon ale ja do ju z icm raczej nie zamierzam wracać. W kolejce czeka dornier
Re: ICM grzechu warte?
Dragon to dopiero tragedia. O jego nieskladalnosci to legendy od kiedy tylko sie pojawil starzy modelarze bajają
tak, jestem #ponurymodelaż