ICM grzechu warte?

Thalgonis
Posty: 2106
Rejestracja: pn 10 wrz 2018, 17:58

ICM grzechu warte?

Post autor: Thalgonis »

Ciałko,

powiedzcie mi koledzy, jak wygląda MERYTORYCZNOŚĆ modeli firmy ICM? Czy to producent, przy którym trzeba ciagle poprawiać kształty, przedłużać/skracać itp. Czy raczej odwrotnie - trzymają „poziom planów”...
Pytam, bo trafił mi się ICM-owski Ju-88 (C-6), którego zacząłem, i jestem pod dużym wrażeniem „sklejalności” - bardzo mi się podoba jakość wykonania wyprasek i ich spasowanie względem siebie. Mam też, na razie na półce :D, ich produkt Sd.Kfz.251/1 Ausf A i też bardzo mi się podoba jakość wyprasek.
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

Re: ICM grzechu warte?

Post autor: potez »

Nowe - czyli od kilku lat - samoloty są generalnie bardzo w porządku. Mają swoje pięty ( jak każdy model) ale jak sie nie będziesz doktoryzował nad każdym nitem to spokojnie można z pudła robić. Niemieckie dwusilnikowce w 48 - każdy warto polecenia. Mig-25 baardzo dobre modele, Po-2 czy I-153 też sa naprawdę z górnej półki. No i mają tez tą zaletę, że cenowo przyjazne są .
tak, jestem #ponurymodelaż
Awatar użytkownika
bohdan
Posty: 2853
Rejestracja: czw 21 mar 2013, 11:51

Re: ICM grzechu warte?

Post autor: bohdan »

tutaj chyba nikt nie budował. Wiem natomiast, że haczu robi Ju88 i psy na nim wiesza. A Haczu jak psy wiesza to wie że psy wiesza. Pogadaj z nim na FB
Thalgonis
Posty: 2106
Rejestracja: pn 10 wrz 2018, 17:58

Re: ICM grzechu warte?

Post autor: Thalgonis »

Hm... Może dlatego psioczy bo to wcześniejsza wersja?
ICM zdaje się specjalizować w Ju 88 :) - ma w ofercie A-4, A-5, A-11, A-14, C-6. Z tego ta C-6-ka jest ostatnim wypustem z 2017, co by potwierdzało co Potez napisał, że od niedawna są całkiem całkiem...
Skoro nikt tu nie robił to może zadebiutuję tu jakimś warsztatem :mrgreen:

PS. sorka, ale nie mogę zlokalizować tego „Haczu” na FB...
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

Re: ICM grzechu warte?

Post autor: potez »

https://www.facebook.com/permalink.php? ... &__tn__=-R
Ale haczu narzeka na składalność, nia na merytorykę.
ICM to uniwersalny model - Ju składały się z klocków - modele też są modułowe. Podmieniasz kabinkę, końcówkę skrzydłą, ogon czy silniki i masz zupełnie nową wersję.
tak, jestem #ponurymodelaż
Awatar użytkownika
bohdan
Posty: 2853
Rejestracja: czw 21 mar 2013, 11:51

Re: ICM grzechu warte?

Post autor: bohdan »

Merytoryczność. Ja nawet nie zagłębiam tematu. Dla mnie liczy się składalnoac. Fakt ze Ju88 icm jest podobny do pierwowzoru nie ulega wątpliwości ;)
Awatar użytkownika
hacz
Posty: 340
Rejestracja: sob 03 sie 2013, 21:52
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Re: ICM grzechu warte?

Post autor: hacz »

No to teraz ja. Faktycznie jeśli ktoś lubi sobie po szpachlować, pocierać plastik przez kilka godzin i to go odstresowuje to ju88 a4 gorąco polecam. Momentami mega słabo, Są oczywiście pozytywy więc tragedii ogólnikowo nie ma. Choć w jednolite kamo bałbym się go malować, osobiście wybrałem egzemplarz mega łaciaty. Merytorycznie- to ja specem nie jestem, ale w planach w miarę siedzi i to mi wystarczy. A już jestem na etapie nitowania tak więc jakieś foto na swoje konto Fb pewnie wrzucę niebawem. Nie wiem co prezentuje sobą dragon ale ja do ju z icm raczej nie zamierzam wracać. W kolejce czeka dornier :lajkonik:
Awatar użytkownika
potez
Posty: 1397
Rejestracja: czw 12 lip 2012, 09:46

Re: ICM grzechu warte?

Post autor: potez »

Dragon to dopiero tragedia. O jego nieskladalnosci to legendy od kiedy tylko sie pojawil starzy modelarze bajają :lajkonik:
tak, jestem #ponurymodelaż
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusje i uwagi”