SCALEFUN

Amen.

A Jackson zaśpiewał nawet piosenkę...

Tak obserwuję ta pancerkę piąte przez dziesiąte i technika modulacji, tudzież jej odmiana B&W już chyba odchodzi powoli do lamusa, co?

Klasycznie pomalowany czołg, z ciekawym brudzeniem i detalem obroni się sam...

Dorzucę i ja swoje przemyślenia (może warte ze 3 grosze). Technika nie przyjęła się powszechnie pewnie z racji jej nieprzekonującej zasadności oraz czasochłonności. Te same efekty można osiągnąć kolorem. Dużo szybciej i łatwiej też korygować błędy.
Ma ułatwić patrzenie na model pod kątem jego finalnego wyglądu. Zniwelować potrzebę rozjaśniania i przyciemniania kolorów za pomocą innych kolorów (co często stanowi pewnego rodzaju wyzwanie), doboru odpowiednich odcieni do efektów.
Nie wiem na ile to jest tylko dorabiana teoria do pomysłu, ale technika ma też pomagać malować modele na podstawie zdjęć czarno-białych. Obserwując powstające modele raczej nie przekonało to zbyt wielu modelarzy.

Modulacja natomiast jest stosowana dosyć powszechnie, jednak nie w takiej "przesterowanej" wersji albo inaczej mówiąc nie rzucającej się w oczy.

Ajs pisze: ↑pt 10 gru 2021, 00:34 Klasycznie pomalowany czołg, z ciekawym brudzeniem i detalem obroni się sam...

klasyczne malowanie to temat na następną ciekawą dyskusję

Ajs pisze: ↑pt 10 gru 2021, 00:34 A Jackson zaśpiewał nawet piosenkę...

Tak obserwuję ta pancerkę piąte przez dziesiąte i technika modulacji, tudzież jej odmiana B&W już chyba odchodzi powoli do lamusa, co?...

No to jak tu malować Panie Premierze? No jak?

Pisząc klasyczne malowanie miałem na myśli zabawę kolorem i jego odcieniami, bez tworzenia monochromatycznych czy kolorowych preshadingów itp. Sam zresztą już też nie stosuję od dłuższego czasu "przed cieni" malując samolociki. Co nie zmienia faktu, że jak się komuś to podoba to proszę bardzo, maluj Pan sobie.

Ajs pisze: ↑pt 10 gru 2021, 12:46 Pisząc klasyczne malowanie miałem na myśli zabawę kolorem i jego odcieniami, bez tworzenia monochromatycznych czy kolorowych preshadingów itp. Sam zresztą już też nie stosuję od dłuższego czasu "przed cieni" malując samolociki. Co nie zmienia faktu, że jak się komuś to podoba to proszę bardzo, maluj Pan sobie.

Przy malowaniu Ba-20 zastosowałem kolorowe preshadingi, na B&W, w formie przezroczystego niebieskiego i żółtego i różnica pomiędzy tym Ba-20 a T-28 w którym tych kolorowych preshadingów nie było, jest optycznie zauważalna. Ba-20 jest bardziej zróżnicowany. Żywy kolorystycznie. Jak będę mieć aparat to pokaże różnice. Telefon tego nie łapie.