[W] StuG IV (Early) / Dragon

Moderator: Joe Bidon

Joe Bidon
Posty: 18
Rejestracja: pn 15 mar 2021, 12:14

[W] StuG IV (Early) / Dragon

Post autor: Joe Bidon »

Witam,
za namową kolegi Spottera postanowiłem założyć tutaj swój pierszy warsztat (oraz żeby chłopa na priv nie molestować, wielkie dzięki za dotychczasową pomoc i poświęcony czas). Jest to trzeci ulep po powrocie do składania modeli, jednakże ten dla odmiany chciałbym pomalować a nie opluć farbą jak dwa poprzednie. Tynki maszynowe aerografem mam już opanowane, wliczając w to losową fakturę. Teraz pora na coś innego.

Bujanie się z tym modelem to coś na zasadzie stosunku przerywanego, który trwa od września (z dużymi przerwami). Bardzo wiele rzeczy/etapów robiłem po omacku, wliczając w to sam montaż. No i stąd jest dość sporo zaniedbań, które wyszły dopiero po malowaniu podkładem. Brak świadomości faktu, iż do malowania cienkimi warstwami model musi być poskładany picobello, spowodował, że wygląda jak wygląda. No ale sporo się też przy nim nauczyłem, w szczególności właściwe planowanie, pracy z PE, chemią oraz narzędziami. Zacząłem go malować popełniając przy okazji większość możliwych błędów jak brak podkładu, mieszania emalii z alkoholem butylowym i próby malowania tymże radosnym roztworem, prób mycia plastiku white spirytem i tym podobne idiotyzmy. W końcu co zniszczyłem dokupiłem lub próbowałem z różnym rezultatem uratować, co brudne umyłem, złożyłem cuzamen i zamalowałem podkładem.

Założenia, które gdzieś tam sobie wstępnie określiłem to nauka modulacji kolorów oraz 'uwydatnienie' optyczne bryły, na dalszym etapie być może jakaś eksploatacja plus ogólny syfilis.
Docelowo chciałbym to pomalować w kolorze dunkelgelb. Wężykowe camo nie jest przewidziane, aczkolwiek nie jest też wykluczone. Bardziej istotne jest samo zrozumienie i opanowanie technik malarskich w stopniu minimum dostatecznym. I w tym miejscu gorąco proszę Was o pomoc w poprowadzeniu mnie przez ten proces. Będzie to niejako wątek wtórny, podobny temat był już kiedyś wałkowany przez Kamila i Spottera podczas malunków Flak'a 37. Nie wszystko jest dla mnie jednak jasne, więc krok po kroku będę wrzucał etapy. Wątek założyłem gdy zrobiłem względny porządek ze swoim aparatem, z szacunku do waszych umiejętności i prac nie chciałem katować was fotkami z telefonu.
Sprzęt, który mam do dyspozycji to H&S Infinity oraz stara Ultra z dyszą 0,2. Z chemii to Tamka akrylowa, ja wiem że paleta taka sobie, ale chodzą słuchy że to najłatwiejszy do opanowania akryl.

Ok, lecimy. Co wyczytałem w wymienionym wątku, to to że aby uciec od nudy dobrze jest pod kolor bazowy zarzucić jakiś brąz.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na układ jezdny dałem czerń XF1, na to delikatnie XF10. Nie jestem w stanie wyczuć jak bardzo pokryć tym brązem spód pojazdu by nie stracić odcienia następnej warstwy, którą docelowo ma być XF15. Czy tyle starczy?
Obrazek
Obrazek

Wszelkie uwagi i sugestie będą mile widziane. Pozdrawiam, Michał
Awatar użytkownika
Spotter
Posty: 2129
Rejestracja: śr 21 maja 2014, 09:02
Lokalizacja: 3City

Re: [W] StuG IV (Early) / Dragon

Post autor: Spotter »

Pod gaśnicą jakoś jasno jest. Domaluj tam. Ten etap ma zamalować wszystko co jasne. Najważniejsze są wszelkiego rodzaju zakamarki, które przy malowaniu właściwym będziesz olewać. W ten sposób tworzy się naturalny cień w miejscach, gdzie światło trudniej dociera. Dlatego obejrzyj go bardzo dokładnie czy gdzieś coś jeszcze nie przebija.

Potem bierzesz się za kolor bazowy. Do dzieła!
Konrad

Re: [W] StuG IV (Early) / Dragon

Post autor: Konrad »

Witamy prezydenta.
Joe Bidon
Posty: 18
Rejestracja: pn 15 mar 2021, 12:14

Re: [W] StuG IV (Early) / Dragon

Post autor: Joe Bidon »

Hej,
faktycznie Spotter, było kilka niedomalowań ale już ogarnięte. Teraz zacząłem popełniać bazę, dla próby pokrywa wieży wraz z kopułą dowódcy. Powiedzcie mi proszę, czy obrałem dobry kierunek i czy to ma w ogóle sens?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pewnie dla Was żadna nowość, ale po wszelakich próbach rozcieńczania farb różnymi specyfikami stwierdzam, że najwygodniej pracuje mi się z Tamką rozrobioną z Mr. Leveling Tinner'em. Główną zaletą tej mikstury jest to, że nie zasycha na igle. Mieszając z X20A nie udało mi się opanować roztworu w taki sposób by nie kumulowała się na końcówce igły, mimo iż dodawałem retardera (producent podaje "up to 10%" i właśnie tyle próbowałem).

Pozdrawiam, no i życzę wesołych świąt :)
Awatar użytkownika
Spotter
Posty: 2129
Rejestracja: śr 21 maja 2014, 09:02
Lokalizacja: 3City

Re: [W] StuG IV (Early) / Dragon

Post autor: Spotter »

Tak
Awatar użytkownika
Szydercza Gała
Rozpierdalator od środka
Rozpierdalator od środka
Posty: 2558
Rejestracja: śr 21 maja 2014, 06:34
Lokalizacja: Zielona wyspa pełna OWIEC

Re: [W] StuG IV (Early) / Dragon

Post autor: Szydercza Gała »

Nie rozumiem fetyszu igły, wycieranie jej ze 30 razy w czasie malowania jest normą :lol:
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
Obrazek
Awatar użytkownika
bohdan
Posty: 2853
Rejestracja: czw 21 mar 2013, 11:51

Re: [W] StuG IV (Early) / Dragon

Post autor: bohdan »

Ale Ty jesteś pracującym codziennie wspolmodelarzem. Nie zadajesz pytań tylko jedziesz.
Awatar użytkownika
Spotter
Posty: 2129
Rejestracja: śr 21 maja 2014, 09:02
Lokalizacja: 3City

Re: [W] StuG IV (Early) / Dragon

Post autor: Spotter »

Kwestia doświadczenia. Im więcej go masz, tym mniej cię dziwi i zaskakuje.
Ale fakt, wycieranie igły to żaden problem. Do tego dochodzi jeszcze przedmuchiwanie a to już jest dopiero upierdliwe :lol:
Rafał B
Posty: 1701
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 20:13

Re: [W] StuG IV (Early) / Dragon

Post autor: Rafał B »

No dla mnie wycieranie igły nie jest normą i jest problemem, bo wciąż o tym zapominam, więc co i rusz mam opluty model :lol:
...ale i z tym idzie sobie poradzić, grunt, to się nie przejmować.
Joe Bidon pisze: ndz 04 kwie 2021, 13:47... czy obrałem dobry kierunek i czy to ma w ogóle sens?
Zaczyna się robić ciekawie.
Joe Bidon
Posty: 18
Rejestracja: pn 15 mar 2021, 12:14

Re: [W] StuG IV (Early) / Dragon

Post autor: Joe Bidon »

Czyszczenie igły to nie temat, ale robienie tego co 15 sekund było upierdliwe. Ja nie mam zdania na określone techniki i sposoby - producent i wy twierdzicie, że się da malować z X20A to się da. Problem musiał leżeć gdzieś u mnie. No i trafiony - zadarta końcówka igły. Całe szczęście mam zapasową. No budujące jest to, że wiem jaki kierunek obrać. Teraz byle nie zyebać reszty.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Joe Bidon”