F-4E 1:48 Hasegawa

Czarny
Posty: 861
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 15:53

F-4E 1:48 Hasegawa

Post autor: Czarny »

Czas by coś tu zacząć działać.

Na pierwszy ogieńw projekcie pójdzie zaczęty już F-4E z Dawidową gwiazdą na skrzydlach.

Będzie cos takiego chociaż szukam jeszcze kogoś z kilkoma zestrzeleniami na koncie.

Obrazek

Będzie to cześć małej kolekcji maszyn, które wzięły udział w Bitwie nad Mansurą 14 X 1973 roku.
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: F-4E 1:48 Hasegawa

Post autor: tankmania »

Dla mojej przyjemności lotnictwo mogłoby się składać z samych Phantomów. :lol:

Phantom + Czarny + szaleństwo = nie można tego przegapić.

Jesteś pod silną presją psychiczną!
Awatar użytkownika
timi
Posty: 588
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 21:01

Re: F-4E 1:48 Hasegawa

Post autor: timi »

Dla mnie Phantom to tylko vietnamski, ale ten żydek też super
Dla pozostałych, gotowych uwierzyć na słowo, mam dobrą wiadomość – tak malować modele potrafi naprawdę niewielu. Zła wiadomość polega na tym, że stale komuś nowemu udaje się doszlusować do niewątpliwie elitarnej grupy prawdziwych artystów modelarzy.
Panie RAV, na szczęście, a może wręcz przeciwnie, Panu umożliwiono zostanie pospolitym gnojkiem. Powiedziałam, nie stać cię, nie odpowiada ci? Omijaj szerokim łukiem
Awatar użytkownika
JBZ
Posty: 1507
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 20:06
Lokalizacja: Szczecin

Re: F-4E 1:48 Hasegawa

Post autor: JBZ »

Będzie prosto z pudełka czy coś więcej?
Nie chcę być moderatorem, nie chcę być sędzią LOKu czy innego ZBOWiDu. Wystarczy mi że będę lepił modele.
Czarny
Posty: 861
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 15:53

Re: F-4E 1:48 Hasegawa

Post autor: Czarny »

Model zaczalem budowac w 2010 roku siedzac na stypendium w Jerozolimie ;)
Skorupa jest gotowa do malowania co wiecej nawet preshejd juz zrobilem I psiknalem spod. Nie mialem wtedy dostepu do airesa wiec do srodka wrzucilem co bylo pod reka- True Details za to krzeselka beda z QB, zalozone FOD na wloty a dysze zamienione na airesowe. Mam tez zalozone pylony z TD. Pytanie pozostaje tylko, czy instalowac na adapterzez AIM-9 w sparrow bayu z przodu. Nie moge znalezc zadnego zdjecia z samej wojy z takim rozwiazaniem. Szukam tez jeszcze zasobnika zagluszajacego. Moge wam obiecac ze pylony beda sie ugniatac od uzbrojenia
Slash

Re: F-4E 1:48 Hasegawa

Post autor: Slash »

timi pisze:Dla mnie Phantom to tylko vietnamski,
Nie było chyba wietnamskich fantomów ;)
Ale faktycznie, żydek to wynaturzenie
Jaho63

Re: F-4E 1:48 Hasegawa

Post autor: Jaho63 »

Czarny pisze:chociaż szukam jeszcze kogoś z kilkoma zestrzeleniami na koncie
Ja to gdzieś, kiedyś rozkopałem jednego (Revell 1/72). :oops:
I miał być Iftacha Spectora (15+1v) [tzn coś tam (3szt) na nim ustrzelił]:
Obrazek
Jest też Phantom, na którym postrzelał Aser Snir (13 albo 17v):
Obrazek
ale ja jakoś większe zaufanie mam do tych malowanek z ACIG (jest to malowanie w Ospreyu, ale bez tych czterech kokard).
Mam jeszcze F-4:
Mose Melnika (8+1v) - nr.147
Ben-Ami Peri (5v) - nr.220
Brać, wybierać. ;)
Czarny
Posty: 861
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 15:53

Re: F-4E 1:48 Hasegawa

Post autor: Czarny »

A czemu to niby wynaturzenie? Pomysl sobie ze to bojowo urzywane Phantomy na ktorych latali Polacy.
Po za tym mozna zrobic w malowaniu jak z wietnamu z gwiazdami dawita- tak Krakowskim targiem. Ponoc byl most powietrzny ze stanow dla uzupelnienia strat. Samolot przylatywal wieczorem, w nocy zdazano ledwo namalowac niebieskie gwiazdy a juz rano byl nad Delta.

Myslalem nad Spectorem ale klamka jeszcze nie zapadla.
Awatar użytkownika
JBZ
Posty: 1507
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 20:06
Lokalizacja: Szczecin

Re: F-4E 1:48 Hasegawa

Post autor: JBZ »

Czarny pisze:Po za tym mozna zrobic w malowaniu jak z wietnamu z gwiazdami dawita
Bardzo interesujące-znasz zdjęcia albo rysunki? Dla mnie najładniejszy Phantom to malowani SEAC z kokardami RAAF.
Nie chcę być moderatorem, nie chcę być sędzią LOKu czy innego ZBOWiDu. Wystarczy mi że będę lepił modele.
Slash

Re: F-4E 1:48 Hasegawa

Post autor: Slash »

Czarny, trochę się tak utarło. F-4 to bohater z Wietnamu ;) Oczywiście to mocno zamerykanizowana wizja świata, ale co poradzić :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Warsztaty”