. 1/35

Awatar użytkownika
Krystian Ciechowicz
Posty: 200
Rejestracja: ndz 14 lip 2013, 13:22

Re: . 1/35

Post autor: Krystian Ciechowicz »

Ale napierdolone detali we wnętrzu. Uffff ... jest wyzwanie !
Próżnoś repliki się spodziewał Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet pies cię jebał, bo to mezalians byłby dla psa.
Czego krzyczysz... tylko noga? A tamtemu głowę urwało i nie krzyczy, a ty o takie głupstwo. Józef Piłsudski.
DawidM

Re: . 1/35

Post autor: DawidM »

tankmania pisze:"Pod publiczkę" ma jednak wydźwięk pejoratywny.
Nie było moim zamysłem rzucanie pejoratywnych stwierdzeń. Może złego określenia użyłem, jeśli tak to odebrałeś.
tankmania pisze: Abstrahując od tego modelu, często czytam takie teksty, efekciarski, pod publiczkę, modny, tendencyjny, itp itd.I teraz zastanawia mnie co autor chce przekazać. Bo idąc tropem myślowym takich stwierdzeń zaczynam się martwić o gust tego co to pisze. No bo skoro pod publiczkę, modne, efektowne jest nie halo, to jakie jest dobre? Brzydkie, niemodne, nieefektowne? Nie piję do Ciebie, wielu ludzi w ten sposób zaklina rzeczywistość, a rzeczywistość jest taka, że model to przedmiot który jest bez względu na założenie ozdobą.
Czy mam przez to rozumieć, że model zrobiony bez tego, jak to piszecie "baroku", bez obijania, syfienia itd. (taki akurat dla tego, konkretnego przypadku bliższy jego rzeczywistemu wyglądowi) już ładny nie jest ? Już ozdobą nie będzie ? Jak nie jest "styrany" to znaczy że brzydki, niemodny i nieefektowny ? Człowiek któremu taki właśnie by się podobał nie ma gustu ?
tankmania pisze: Ja osobiście nie widzę powodu żeby był jak najbardziej przyjazny dla gustów tych którzy na niego patrzą.
No ale tak właśnie jest malowany. Czyż nie ? Zaryzykuję nawet stwierdzenie, iż większość maluje modele "pod publikę" (bez pejoratywizmu) by nade wszystko podobał się oglądającym a dopiero potem autorowi. Tak na marginesie to ja już moje przestałem pokazywać na forach między innymi z tego powodu właśnie. Mają się podobać mi, rodzinie, znajomym i starczy. No chyba że się coś robi komercyjnie. Wtedy trzeba trafiać w gusta większości a nie własne. To zrozumiałe.
tankmania pisze: Nie widzę też powodu żeby się ograniczać do półśrodków bo się wystarczająco obroni w jakiejś formie. Wręcz przeciwnie, niech się broni pełną gębą.
Czyli, że jak bez "barokowania" to półśrodkami, niedokładnie i generalnie brzydko ?

Zrobiła się z "akademicka" dyskusja zupełnie niepotrzebnie.
KFS-miniatures pisze:nie pierdol.
Już nie będę i obiecuję się milion razy zastanowić zanim coś jeszcze napiszę, by nie było to potem (zupełnie niepotrzebnie) odbierane jak krytyka (której zresztą nie było) forumowych guru, albo atak w "barokowe" gusta większości.
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: . 1/35

Post autor: tankmania »

DawidM pisze: Czy mam przez to rozumieć, że model zrobiony bez tego, jak to piszecie "baroku", bez obijania, syfienia itd. (taki akurat dla tego, konkretnego przypadku bliższy jego rzeczywistemu wyglądowi) już ładny nie jest ? Już ozdobą nie będzie ? Jak nie jest "styrany" to znaczy że brzydki, niemodny i nieefektowny ? Człowiek któremu taki właśnie by się podobał nie ma gustu ?

Czyli, że jak bez "barokowania" to półśrodkami, niedokładnie i generalnie brzydko ?
Tu nie ma nic do rozumienia, wystarczy dla poparcia którejś tezy wejść na fora zagraniczne w galerie, zobaczyć na te które łapią najwięcej klaków i wyciągnąć wnioski.
DawidM pisze: No ale tak właśnie jest malowany. Czyż nie ? Zaryzykuję nawet stwierdzenie, iż większość maluje modele "pod publikę" (bez pejoratywizmu) by nade wszystko podobał się oglądającym a dopiero potem autorowi.
Nie widziałem jeszcze ani jednego modelarza który by "barokował" i stwierdził, że ta droga jest zła po czym przestał. Widziałem wielu z odwrotnym działaniem. Widziałem wielu którzy twierdzili, że im się nie podoba, ale wielu przyznało, że to wynika jednak z braku umiejętności, a jak się nauczyli to nie chcieli przestać.
Po co ryzykować stwierdzenia, to znowu tylko kwestia obserwacji otoczenia.
A dorabianie im łatki, że robią dla innych? To właśnie jest zaklinanie rzeczywistości.
DawidM pisze: Tak na marginesie to ja już moje przestałem pokazywać na forach między innymi z tego powodu właśnie. Mają się podobać mi, rodzinie, znajomym i starczy.
Ale możesz robić jak chcesz i pokazywać lub nie. Ja osobiście nie widzę powodów żeby nie łączyć jednego z drugim, żeby siępodobało i mnie i otoczeniu.

Jednak takie deklaracje przyjmuję tylko w przypadku kiedy są pokryte. Jeżeli ktoś mi pisze/mówi, że to mu się nie podoba i obojętne jakimi to podeprze argumentami, to uwierzę tylko wtedy jak pokaże, że potrafi, zrobi, a na koniec stwierdzi, że jest niefajne. Wtedy uwierzę, że to jest szczere.
DawidM

Re: . 1/35

Post autor: DawidM »

Nigdzie nie napisałem, że mi się barokowanie NIE PODOBA albo że jest BRZYDKIE. Wręcz przeciwnie.
Wtrąciłem tylko swoje trzy grosze zastanawiając się czy w tym, konkretnym przypadku ma być realnie czy barokowo.
Tyle i NIC WIĘCEJ. Żadnej w tym ideologii czy głębszych, ukrytych znaczeń.
Już mi napisałeś że realizm jest przereklamowany i barok niezbędny.
Przyjąłem to wiec za tezę modelarskich działań i tyle.
Nie ma więc potrzeby byś mnie pouczał i udowadniał że Twoje czy Kamila podejście jest jedynie słuszne.
Nigdzie też, wbrew temu co napisałeś, nie było mojego wpisu, że mi się NIE PODOBA.
Uważam więc za zbędne popieranie lub udawadnianie czegoś, czego nie napisałem.
DawidM

Re: . 1/35

Post autor: DawidM »

Skoro te foty mają udowodnić, że to co napisałem to "kretyńskie wywody" to powodzenia w dalszym barokowaniu.
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: . 1/35

Post autor: tankmania »

Sorry, nie jestem wróżką i nie znam cudzych myśli, widzę słowa i je interpretuję. Staram się to robić bez emocji i bez emocji odpowiadać.

Co do tego konkretnego przypadku to jest produkt i jak każdy potrzebuje jak najlepszej etykietki. Człowiek patrząc na nią ma mieć wrażenie, że jest tam 10 razy tyle niż jest naprawdę. Tak to działa, najlepsza robota, najlepszy detal bez odpowiedniej oprawy będzie tylko nalewaniem z pustego w próżne.
Awatar użytkownika
Arkady72
Posty: 1854
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 18:26
Lokalizacja: Nowogard

Re: . 1/35

Post autor: Arkady72 »

Obrazek
Świetny wybór malowania. Bardzo mi się podoba!
Obrazek
"Oprócz kobiet i dzieci..."
Awatar użytkownika
KFS-miniatures
Posty: 6382
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
Kontakt:

Re: . 1/35

Post autor: KFS-miniatures »

DawidM pisze:Skoro te foty mają udowodnić, że to co napisałem to "kretyńskie wywody"
źle do tego podchodzisz. to, że twoje wywody są kretynskie nie wymaga uowadniania, bo one kretyńskie są po prostu. o tym nie ma co dyskutować, bo dżentelmeni o faktach nie dyskutują. zamieszczone zdjecia pokazują jedynie, że pojazd utrzymywany w technicznej gotowosci do użycia (to nie jest wrak z muzeum. wrak z muzeum nie miał by nowego agregatu i zadbanych akumulatorów oraz wielu innych kompletnych instalacji) moze byc zapuszczony jak umysły dziadków z LOKu. w kontekście powyższego słowa:

to jest sprzęt, który z ogrzewanego i klimatyzowanego
garażu wyjeżdża okazjonalnie głównie na pokazy. W tym garażu natomiast jest non stop czyszczony, podmalowywany, chuchany i dmuchany. Nawet na fotce z poligonu masz go czyściutki. Wiem że brudne i styrane jest ładniejsze ale.....


są zwykłym, niczego nie wnoszącym pierdoleniem

Obrazek
DawidM

Re: . 1/35

Post autor: DawidM »

Teraz to Ty pierdolisz i udowadniasz na siłę. że upierdalasz model bo taki jest bojowy.
W bojowym nie byłoby gostka w koszuli w kratę, ogrodniczkach i cywilnych butach.
A nawet jakby to było w warsztatach remontowych i pracownik cywilny to chuja by było a nie fotki bo by się mógł
z robotą pożegnać następnego dnia.
Pomimo tego wszystkiego, jeśli te fotki udowodnić mają że Twoje podejście jest bliskie realizmowi tego pojazdu to powodzenia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KFS-miniatures”