to się nazywa M A S K O W A N I E nieudolnego montażuKorowiow pisze:No i kuźwa to się nazywa M A L O W A N I E RISPEKT.
Gucio z rumunii
Re: Gucio z rumunii
Re: Gucio z rumunii
KFS
pies cie lizał:/
tez tak chce :/
pies cie lizał:/
tez tak chce :/
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Gucio z rumunii
napisz pasek,i niech któryś z tych, co wiesz, narysują, a jak mi sie spodoba, to cię naucze :>
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Gucio z rumunii
w ramach eksperymentów postanowiłem zrobić bardzo subtelnego łosza. linie podziału zapusciłem całkiem jasną miksturą AK dedykowanom białym/kremowym wnętrzom pojazdów. dodatkowo ciemnobrazową emalią podkreśliłem wszelkie inspekcje i niektóre detale
zabawe w ślady eksploatacji zacząłęm od uszkodzen farby na śmigle i kołpaku. z łopar delikatnie zdarłem nieco ciemnje farby metalową szczotką. przy tym zabiegu warto pamietać, ze na łopatach śmigła farba schodzi bardziej intensywnie na tylnych powierzchniac
na tym etapie zdjąłem tez maski z oszlenia szoferki
zabawe w ślady eksploatacji zacząłęm od uszkodzen farby na śmigle i kołpaku. z łopar delikatnie zdarłem nieco ciemnje farby metalową szczotką. przy tym zabiegu warto pamietać, ze na łopatach śmigła farba schodzi bardziej intensywnie na tylnych powierzchniac
na tym etapie zdjąłem tez maski z oszlenia szoferki
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Gucio z rumunii
dodałem tez trochę niewielkich zadrapan na burtach i połączeniu skrzydła z kadłubem. tym razem drapałem koncówką ostrej pęsety
do imitacji brudu użyłem emalii AK. najpierw natrysnąłem mgiełkę każdego z nich, a potem rozprowadziłem patyczkiem hugienicznym zwilżonym w white spirycie
aerografem natrysnąłem tez smugi za kołami na spodzie płata
nastepnie zabrałem się za okopcenia. zacząłem od namalowania ich kstałtu natryskując na niskim ciśnieniu emalię track wash
do imitacji brudu użyłem emalii AK. najpierw natrysnąłem mgiełkę każdego z nich, a potem rozprowadziłem patyczkiem hugienicznym zwilżonym w white spirycie
aerografem natrysnąłem tez smugi za kołami na spodzie płata
nastepnie zabrałem się za okopcenia. zacząłem od namalowania ich kstałtu natryskując na niskim ciśnieniu emalię track wash
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Gucio z rumunii
wiele nie bedzie, bo to finisz..
sadzę w okopceniach namalowałem czarną matową tamiyą, rozcienczoną spirytusem, tak by mat był bardziej matowy
dodałem tez delikatne okopcenia w rejonie karabinów
na koniec zamontowałem linkę anteny. nic elastyczna. piękna nie jest, ale za to wygodna w obsłudze.
sadzę w okopceniach namalowałem czarną matową tamiyą, rozcienczoną spirytusem, tak by mat był bardziej matowy
dodałem tez delikatne okopcenia w rejonie karabinów
na koniec zamontowałem linkę anteny. nic elastyczna. piękna nie jest, ale za to wygodna w obsłudze.
- Ojciec Dyrektor
- Posty: 1265
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
- Lokalizacja: USGERPETE
- Kontakt:
Re: Gucio z rumunii
Zajebisty warsztat ! Przeczytałem od deski do deski z czydzieści razy i dużo skumałem