Działon artylerii konnej

Moderator: Jendrass

Jendrass
Posty: 37
Rejestracja: pn 25 cze 2012, 20:36

Re: Działon artylerii konnej

Post autor: Jendrass »

Zagadnieniem lokalizacji nie zajmuję się w tej chwili specjalnie. Nie wiem też gdzie to będę trzymał i czy całość zostanie u mnie w domu. Jeśli tak to miejsce spokojnie się znajdzie, szczęśliwie nie mieszkam w kontenerze ;) Chętnych do przyjęcia takiej dioramy nie zabraknie, zwłaszcza że w Wędrzynie nadal stacjonuje 7 DAK :)

Siara - dzięki za cenną uwagę. Nie jestem znawcą przepisów, więc te kwestie pozostawiam znajomemu prawnikowi zajmującego się prawem autorskim i WNiP ;) Podpisywanie zdjęć to nie jest dla mnie żadna przyjemność, ale mam sporo złych doświadczeń związanych z ich wykorzystaniem.
Jendrass
Posty: 37
Rejestracja: pn 25 cze 2012, 20:36

Re: Działon artylerii konnej

Post autor: Jendrass »

Myślę nad ogonami, te zestawowe są takie trochę smętne i traktuję je jako ostateczność.
A gdyby zrobić je z konopnego włosia (takiego jak dawniej używano do uszczelniania rur) zanurzonego w sidoluxie (nie będzie się rozczapierzać) ?!
Siara
Posty: 501
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 14:39

Re: Działon artylerii konnej

Post autor: Siara »

Na pewno bedzie sie kruszyc i lamac.
Jendrass
Posty: 37
Rejestracja: pn 25 cze 2012, 20:36

Re: Działon artylerii konnej

Post autor: Jendrass »

Czyli lepiej przyłożyć się do malowania plastikowych ogonów ?
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: Działon artylerii konnej

Post autor: tankmania »

Jendrass pisze:Czyli lepiej przyłożyć się do malowania plastikowych ogonów ?
Najlepiej tak zrobić. Wszelakie wynalazki będą sztucznie wyglądały.
Jendrass
Posty: 37
Rejestracja: pn 25 cze 2012, 20:36

Re: Działon artylerii konnej

Post autor: Jendrass »

tankmania pisze:Najlepiej tak zrobić. Wszelakie wynalazki będą sztucznie wyglądały.
Malowanie ... nie oszczędzacie mnie ;)
spiton

Re: Działon artylerii konnej

Post autor: spiton »

Zdecydowanie pomaluj plastikowe ogony.
Malowanie koni to niezła jazda. Można im robić plamki tu i tam, cieniować i w ogóle. Masz okazje stać się końskim malarzem z górnej półki, mając taki przerób.
Jendrass
Posty: 37
Rejestracja: pn 25 cze 2012, 20:36

Re: Działon artylerii konnej

Post autor: Jendrass »

Jazda jazda biała gwiazda :P
Będzie ostro ale z plamkami bez przesady. Konie będą gniade, z białymi skarpetami i strzałką. Ogon i grzywa cziorne.
Tak nakazywał regulamin AK, którego chociaż w ogólnym zarysie muszę się trzymać. Konie będą się różnić odcieniem "gniadości" ale też bez przesady. Zatem jeśli spierdolę malowanie to będzie to najbardziej jednolicie spierdolone malowanie dla działonu ever :)
Gniady - egzemplum z sieci
Obrazek
Panzer
Posty: 1022
Rejestracja: pn 25 cze 2012, 10:44

Re: Działon artylerii konnej

Post autor: Panzer »

Ogony przed pomalowaniem możesz potraktować jeszcze grubym papierem ściernym, żeby uplastycznić ich fakturę.
Komentarze na polskich forach dyskusyjnych? Tak ja to widzę:
Obrazek
Jendrass
Posty: 37
Rejestracja: pn 25 cze 2012, 20:36

Re: Działon artylerii konnej

Post autor: Jendrass »

Niby jest już cały rząd dla jezdnego z zaprzęgu ale co chwila wyskakuje coś nowego, a tu płaszcz nad owsiakiem, a nie derka pod owsiakiem, a tu siodło inne troszkę itp.
Sprawienie chomąta z ICM do standardu pruskiego/KuK poszło sprawniej niż myślałem, siodło mi się nie do końca podoba i muszę jeszcze je podrasować, za bardzo czuć niemczyzną DMLu.
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jendrass`s PZInż”