Działon artylerii konnej
Moderator: Jendrass
Re: Działon artylerii konnej
Zagadnieniem lokalizacji nie zajmuję się w tej chwili specjalnie. Nie wiem też gdzie to będę trzymał i czy całość zostanie u mnie w domu. Jeśli tak to miejsce spokojnie się znajdzie, szczęśliwie nie mieszkam w kontenerze Chętnych do przyjęcia takiej dioramy nie zabraknie, zwłaszcza że w Wędrzynie nadal stacjonuje 7 DAK
Siara - dzięki za cenną uwagę. Nie jestem znawcą przepisów, więc te kwestie pozostawiam znajomemu prawnikowi zajmującego się prawem autorskim i WNiP Podpisywanie zdjęć to nie jest dla mnie żadna przyjemność, ale mam sporo złych doświadczeń związanych z ich wykorzystaniem.
Siara - dzięki za cenną uwagę. Nie jestem znawcą przepisów, więc te kwestie pozostawiam znajomemu prawnikowi zajmującego się prawem autorskim i WNiP Podpisywanie zdjęć to nie jest dla mnie żadna przyjemność, ale mam sporo złych doświadczeń związanych z ich wykorzystaniem.
Re: Działon artylerii konnej
Myślę nad ogonami, te zestawowe są takie trochę smętne i traktuję je jako ostateczność.
A gdyby zrobić je z konopnego włosia (takiego jak dawniej używano do uszczelniania rur) zanurzonego w sidoluxie (nie będzie się rozczapierzać) ?!
A gdyby zrobić je z konopnego włosia (takiego jak dawniej używano do uszczelniania rur) zanurzonego w sidoluxie (nie będzie się rozczapierzać) ?!
Re: Działon artylerii konnej
Na pewno bedzie sie kruszyc i lamac.
Re: Działon artylerii konnej
Czyli lepiej przyłożyć się do malowania plastikowych ogonów ?
Re: Działon artylerii konnej
Najlepiej tak zrobić. Wszelakie wynalazki będą sztucznie wyglądały.Jendrass pisze:Czyli lepiej przyłożyć się do malowania plastikowych ogonów ?
Re: Działon artylerii konnej
Malowanie ... nie oszczędzacie mnietankmania pisze:Najlepiej tak zrobić. Wszelakie wynalazki będą sztucznie wyglądały.
Re: Działon artylerii konnej
Zdecydowanie pomaluj plastikowe ogony.
Malowanie koni to niezła jazda. Można im robić plamki tu i tam, cieniować i w ogóle. Masz okazje stać się końskim malarzem z górnej półki, mając taki przerób.
Malowanie koni to niezła jazda. Można im robić plamki tu i tam, cieniować i w ogóle. Masz okazje stać się końskim malarzem z górnej półki, mając taki przerób.
Re: Działon artylerii konnej
Jazda jazda biała gwiazda
Będzie ostro ale z plamkami bez przesady. Konie będą gniade, z białymi skarpetami i strzałką. Ogon i grzywa cziorne.
Tak nakazywał regulamin AK, którego chociaż w ogólnym zarysie muszę się trzymać. Konie będą się różnić odcieniem "gniadości" ale też bez przesady. Zatem jeśli spierdolę malowanie to będzie to najbardziej jednolicie spierdolone malowanie dla działonu ever
Gniady - egzemplum z sieci
Będzie ostro ale z plamkami bez przesady. Konie będą gniade, z białymi skarpetami i strzałką. Ogon i grzywa cziorne.
Tak nakazywał regulamin AK, którego chociaż w ogólnym zarysie muszę się trzymać. Konie będą się różnić odcieniem "gniadości" ale też bez przesady. Zatem jeśli spierdolę malowanie to będzie to najbardziej jednolicie spierdolone malowanie dla działonu ever
Gniady - egzemplum z sieci
Re: Działon artylerii konnej
Ogony przed pomalowaniem możesz potraktować jeszcze grubym papierem ściernym, żeby uplastycznić ich fakturę.
Komentarze na polskich forach dyskusyjnych? Tak ja to widzę:
Re: Działon artylerii konnej
Niby jest już cały rząd dla jezdnego z zaprzęgu ale co chwila wyskakuje coś nowego, a tu płaszcz nad owsiakiem, a nie derka pod owsiakiem, a tu siodło inne troszkę itp.
Sprawienie chomąta z ICM do standardu pruskiego/KuK poszło sprawniej niż myślałem, siodło mi się nie do końca podoba i muszę jeszcze je podrasować, za bardzo czuć niemczyzną DMLu.
Sprawienie chomąta z ICM do standardu pruskiego/KuK poszło sprawniej niż myślałem, siodło mi się nie do końca podoba i muszę jeszcze je podrasować, za bardzo czuć niemczyzną DMLu.