w miare ogarniety nie musi sie tasowac nad kazdą pracą, bo te warte uwagi mozna wybrac po pierwszej inspekcjiSlash2 pisze:robiąc to w trzech w miarę ogarniętych zeszło nam z 5 godzin żeby zrobić to solidnie i obejrzeć naprawdę każdy model.
Re: Bf-109 Finemolds 1/72 Marseille
Moderator: Bercik
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Jak się to wszystko zaczęło...
Re: Jak się to wszystko zaczęło...
Zależy czym jest dla ciebie pierwsza inspekcja, jeżeli toruńskim rzutem oka z 1,5m to tak średnio.
Re: Jak się to wszystko zaczęło...
Ja sie nie znam ale moze dlatego widzę ze sporo modeli można odsiać toruńskim rzutem oka
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Jak się to wszystko zaczęło...
slowem bym sie nie odezwał, gdyby te gruntowne oględziny nie owocowały notorycznie jakimiś kuriozalnymi werdyktami. natomiast jezeli mówimy konkretnie o fieście, to ja widiałem pare razy ostacha w akcji. dziwie sie ludziom, którzy z jednej strony płaczą, ze tyle roboty, a z drugiej marnują czas na tasowanie sie nad kategorią, gdzie są trzy modele, w tym jeden obrzydliwy, do rozdania są trzy wyróznienia, a oni szukają w piździe miodu i dokłądnie analizują wystawione prace.Slash2 pisze:Zależy czym jest dla ciebie pierwsza inspekcja, jeżeli toruńskim rzutem oka z 1,5m to tak średnio.
Re: Jak się to wszystko zaczęło...
Nie był, a marudzi Za Ostacha się nie wypowiem. Z doświadczenia powiem tylko, że po bliższym przyjrzeniu wcześniejsze niemal pewne werdykty się odwracają. Okazuje się, że ten model fajniejszy z bliska ma takie padaki w podstawowym montażu, że już jego wystawianie jest mało etyczne. Nie przekonasz mnie, że z rzutu okiem wszystko widać. Natomiast to co wygląda na obrusie na mało zaawansowaną technologicznie plamę jest czysto i poprawnie zmontowaną, pomalowaną zabawką politechniczną bez wodotrysków. Na ostatniej Fieście przykładowo wszyscy się spuszczali nad samolotem jednego z aktualnych forumowych mistrzów. Nikt chyba nie dojrzał, że przezroczysty element owiewki odstaje od kadłuba.... Trzeba było uchylić dupska, przyjrzeć się z bliska i nonkonformistycznie odciąć się od forumowych zachwytów.
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Jak się to wszystko zaczęło...
w drugą stronę mnie sposób o taki bład. cos co jest padaką nie stanie sie z bliska lepsze. po ślubie nie przestanie pićSlash2 pisze:Okazuje się, że ten model fajniejszy z bliska ma takie padaki w podstawowym montażu, że już jego wystawianie jest mało etyczne.
Re: Jak się to wszystko zaczęło...
Czyje to było?Slash2 pisze: Na ostatniej Fieście przykładowo wszyscy się spuszczali nad samolotem jednego z aktualnych forumowych mistrzów. Nikt chyba nie dojrzał, że przezroczysty element owiewki odstaje od kadłuba.... Trzeba było uchylić dupska, przyjrzeć się z bliska i nonkonformistycznie odciąć się od forumowych zachwytów.
tak, jestem #ponurymodelaż
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Jak się to wszystko zaczęło...
teraz to sie zaczynam wachać, czy to zła wola czy bezbrzeżna głupota..KFS-miniatures pisze:wiesz, w przypadku profesjonalnie bądź co bądź zrobionego modelu trzeba naprawde wchuj złej woli, zeby uznać, ze autor postawił w konkurs prace z tego typu babolem
Re: Bf-109 Finemolds 1/72 Marseille
Jezusiczku...jako żywy
Jaka zła wola,jaka głupota......skoro ja wiem, że to celowe to kim trzeba być, aby tego nie skumać...sendziom??
Jaka zła wola,jaka głupota......skoro ja wiem, że to celowe to kim trzeba być, aby tego nie skumać...sendziom??