Na stole aktualnie...
Jak się to wszystko zaczęło...
Moderator: Bercik
Re: Jak się to wszystko zaczęło...
Liczę na jakieś fajne malowanko żmii
Re: Jak się to wszystko zaczęło...
Niesamowite zdjęcia. Piękny model!
Re: Jak się to wszystko zaczęło...
Dzięki Panowie. Parę rzeczy można zrobić lepiej, ale cieszę się, że się podoba
Wrzucam za pamięci warsztatowe fotki.
Wrzucam za pamięci warsztatowe fotki.
Re: Jak się to wszystko zaczęło...
Już się tak nie kryguj Roberto, dobrze wiesz, że się podoba.
Z ciekawości przeleciałem sobie wszystkie Twoje prace i stwierdzam, że nie tylko same ciekawe tematy, fajnie wykonane oczywiście, ale i urocze szkraby.
No i mam nadzieję, że pomogłem
Z ciekawości przeleciałem sobie wszystkie Twoje prace i stwierdzam, że nie tylko same ciekawe tematy, fajnie wykonane oczywiście, ale i urocze szkraby.
No i mam nadzieję, że pomogłem
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Jak się to wszystko zaczęło...
Praca to coś uwłaczającego " modelarzowi ". Jednak bez babrania w wyśmiewanym tutaj gipsie nie uda się wykonać dobrego modelu klasycznego. Trzeba tu jeszcze dodać, że nie ma dwóch takich samych mod. klasycznych jak w sieczce spod ogona wtryskarki. Zawsze będą się różniły jakimiś szczegółami.