Knedlikowy wintydź

Moderator: mac eyka

Awatar użytkownika
Wiewiór
Posty: 203
Rejestracja: czw 22 maja 2014, 08:04
Lokalizacja:

Re: Knedlikowy wintydź

Post autor: Wiewiór »

Miłe to forum... Takie mongolskie i wintejdżowe.
A tak się bałem napisać pierwszą myśl...
Jebać to :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Ojciec Dyrektor
Posty: 1265
Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
Lokalizacja: USGERPETE
Kontakt:

Re: Knedlikowy wintydź

Post autor: Ojciec Dyrektor »

Co to za nowy vintage z zapuszczonymi liniami podziału hę?
Awatar użytkownika
Wiewiór
Posty: 203
Rejestracja: czw 22 maja 2014, 08:04
Lokalizacja:

Re: Knedlikowy wintydź

Post autor: Wiewiór »

Przecież to jest gorzej wygląda niż ostatni dzik...więc jebać TO.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
KFS-miniatures
Posty: 6382
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
Kontakt:

Re: Knedlikowy wintydź

Post autor: KFS-miniatures »

mowa nienawiści mową nienawiści, ale praktyka pokazała, ze tak zwane vintage stało się wyłącznie formą promocji miernoty i tandety. oczywiscie jestem stanie zrozumieć sentyment, idea rekonstrukcji historycznej też nie jest mi obca. ale i tę mozna robić porządnie, co już lata temu pokazał marek cieliczko:

http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=6849

Obrazek

ale chujowe sklejanie chujowych modeli ma mniej wiecej taki sens jak chodzenie do marketu i kupowanie wyłącznie octu. bo kiedys to tylko ocet był w na półkach.
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: Knedlikowy wintydź

Post autor: tankmania »

Po pierwsze to nie jest żadne vintage, bo vintage nie jest pozbawione smaku i estetyki. Vintage to stylizowanie, łaczenie starego z nowym. Vintage mogło by być gdyby starą Czaplę zrobić w nowej konwencji malarskiej.

Po drugie nie ma żadnej mody vintage w modelarstwie. To, że kilkanaście osób nie potrafi zrobić schludnie i estetycznie modelu więc kupują takie produkcje i dorabiają ideologię nie tworzy mody.
mac eyka
Posty: 202
Rejestracja: pn 25 cze 2012, 13:49

Re: Knedlikowy wintydź

Post autor: mac eyka »

"Zaniżasz poziom"
"Przecież to jest gorzej wygląda niż ostatni dzik"
"ale chujowe sklejanie chujowych modeli ma mniej wiecej taki sens jak chodzenie do marketu i kupowanie wyłącznie octu. bo kiedys to tylko ocet był w na półkach."

"Bo robotę trzeba robić. Od pierdolenia są inne fora" nie zauważyliście że wy właśnie pierdolicie.

Bo żeby robotę robić dobrze to trzeba się uczyć. A jak ktoś jest dobry w danej dziedzinie to przekazuje wiedzę. To może ktoś napisze gdzie popełniłem błędy. To ułatwia rozwijanie się.
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: Knedlikowy wintydź

Post autor: tankmania »

... i wybierz się na następne warsztaty do łodzi. Myślę, że więcej zrozumiesz tam w jeden dzień niż na forach przez kilka lat patrząc na to co wrzuciłeś.
Tobie jest potrzebne czyszczenie umysłu i zaczynanie wszystkiego od nowa. Albo zakaz pokazywania modeli w internecie.
Awatar użytkownika
Wiewiór
Posty: 203
Rejestracja: czw 22 maja 2014, 08:04
Lokalizacja:

Re: Knedlikowy wintydź

Post autor: Wiewiór »

Ziomeczek...to ja ujmę to tak.
Jako,że jestem tu nowy a jest to forum dość specyficzne...dopiero dziś wstawię pierwszy build na widok.
I ostatnią rzeczką jakiej się spodziewam to jakieś pozytywne zdania na jego temat.
Dlaczego....ano dlatego ,że przebywając tutaj nauczyłem się pokory modelarskiej w rozmiarze XXL,
dlatego ,że dowiedziałem się o modelarstwie przez parę tygodni więcej niż przez całe życie i ostatnie
i chyba najważniejsze i tu zacytuję Jamesa Hatfielda z okresu rozkwitu Metalliki....

WE DON"T GIVE A SHIT

czego i Tobie życzę.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Arcturus
Posty: 945
Rejestracja: wt 03 lip 2012, 17:40
Lokalizacja: San Escobar

Re: Knedlikowy wintydź

Post autor: Arcturus »

mac eyka pisze:"Zaniżasz poziom"
"Przecież to jest gorzej wygląda niż ostatni dzik"
"ale chujowe sklejanie chujowych modeli ma mniej wiecej taki sens jak chodzenie do marketu i kupowanie wyłącznie octu. bo kiedys to tylko ocet był w na półkach."

"Bo robotę trzeba robić. Od pierdolenia są inne fora" nie zauważyliście że wy właśnie pierdolicie.

Bo żeby robotę robić dobrze to trzeba się uczyć. A jak ktoś jest dobry w danej dziedzinie to przekazuje wiedzę. To może ktoś napisze gdzie popełniłem błędy. To ułatwia rozwijanie się.
Zrób dokładnie tak, jak napisał Kamil - weź jakiś nowoczesny zestaw w 1:72 i otwórz warsztat. Pokazuj i pytaj i się nie obrażaj. I sam się zdziwisz, co osiągniesz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „mac eyka”