nie zwalaj na osę. to przez brzuchCzarny pisze:że nie dawałem rady się schylić żeby zawiązać sznurówki.
Ju87-G2 1/48 Hasegawa
Moderator: Robert P
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Ju87-G2 1/48 Hasegawa
Re: Ju87-G2 1/48 Hasegawa
Całkiem możliwe. Siedziała sobie na krześle, a ja usiadłem na nią. Strach pomyśleć co by było, gdybym usiadł na nią centralnie...takie szczęście w nieszczęściuCzarny pisze:Ta królowa to stała czytelniczka portalu scalefun która dziabnela cię w nogę żebyć nie mógł od warsztatu odejśc tylko klepał swojego stukasa
ale chociaż mogłeś wygodnie siedziećCzarny pisze:nie dawałem rady się schylić żeby zawiązać sznurówki.
Przecież widać....łeb jej odgryzłemCzarny pisze:A ty ją jak zabiłeś.
w moim mniemaniu nie bardzo.Czarny pisze:bo ci fajnie wychodzi
Wczoraj mieliśmy rocznicę. Chciałem potem przysiąść, ale nie mogłem się doliczyć ile w końcu mam tych stukasów na warsztacie, to poszedłem spać. Rano psiknąłem mgiełką Surfacera na lotki, czy nie będzie niespodzianek i chyba wygląda dobrze. Chyba zaczynam desperacko szukać każdej chwili...Może w tym tygodniu uda mi się coś podciągnąć.
Sorki Czarny, że się tak zapytam, ale czy Ty tutaj jako Czarny to ta sama osoba co z linku? Niby miasto to samo...
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t= ... ras#p75990
Re: Ju87-G2 1/48 Hasegawa
tak, to ten sam Czarny
Re: Ju87-G2 1/48 Hasegawa
Ha No to teraz się zastanowię, czym Ci nadepnąć na ambicję, cobyś zaczął tego Karasia i go skończył. Bo jak dla mnie, to świetny zrobiłeś początek, a temat jak dla mnie obowiązkowy.
Re: Ju87-G2 1/48 Hasegawa
Może cię pocieszy, że niedawno Karaś przywędrował z piwnicy z powrotem do domu i czeka w kolejce.
Re: Ju87-G2 1/48 Hasegawa
Pocieszy, jak zaczniesz robić i pokazywać co robiszCzarny pisze:Może cię pocieszy, że niedawno Karaś przywędrował z piwnicy z powrotem do domu i czeka w kolejce.
Ciężko mi idzie ze Stukasem...oj ciężko. Jak go skończę, to następny będzie jakiś Super Light...może z jakimiś naciągami albo coś....
Wsadziłem nos w kadłub:
Ale przedtem, wsadziłem w nos żeberka chłodnicy, uprzednio pomalowane na stalowo
Ponitowałem, ale jeszcze nie do końca ogonek:
Za to skończyłem nitować stery poziome. Długo to nie trwało, ale żeby jeszcze nie było to takie czasochłonne Za duże kółka RB nabyłem. Dużo lepsze były by te mniejsze. Jak dla mnie oczywiście. Zdjęcia nie bardzo chciały wyjść, a nie chciałem pokazywać swoich "zdolnych" paluchów:
A teraz bawię się w ciągnięcie drutów. Jakoś Edek wydaje się nie tylko za płaski, ale i za ubogi
I wkleiłem te rurki z przodu, bo za często się gubiły
Re: Ju87-G2 1/48 Hasegawa
Czy ktoś może wie, jakiego koloru były te przewody od Flaka jak na rysunku? Nigdzie nie mogę znaleźć, a mam wątpliwości czy były w kolorze dolnego kamuflażu.
Re: Ju87-G2 1/48 Hasegawa
Witam po sporej przerwie,
Deficyt czasowy jest coraz bardziej bezwzględny. Ale jakoś się toczy do przodu. Oprócz ponitowania skrzydeł, zdjęć nie zamieszczam, bo....wszystko wyjdzie po pierwszym malowaniu, zabrałem się za wypełnienie dziury w miejscu reflektora. Hase w tym miejscu ograniczyła się tylko do szkiełka. Wyglądałoby to tak, że w ogóle by nie wyglądało. A że dostęp po sklejeniu skrzydeł byłby żaden, to podzieliłem sobie boczne ścianki na połowę:
I się nawet całkiem zgrało:
Jak się skrzydełka sklei, to się wyrówna miejsce łaczenia.
Chciałem zrobić reflektorek z wyciętego krążka, ale nie mam jeszcze tokarki w ręku, więc nie bardzo to wychodziło aby było okrągłe:
Niechcący zmierzyłem ramkę od oszklenia i wyszło, że ma dokładnie tyle ile potrzeba i wyskrobałem soczewkę:
I aby nie bawić się w polerowanie pod metalizer, to na bezczelnego przykleję wciśniętą folię aluminiową od kwiatków. Jest stosunkowo gruba 0,05mm i sztywna:
Docelowo ma być podobne do tego:
Została żarówka, ale żarnika robić nie będę
Ktoś wie, jaki kolorek był we wnęce tego reflektora?
I do następnego razu...
Deficyt czasowy jest coraz bardziej bezwzględny. Ale jakoś się toczy do przodu. Oprócz ponitowania skrzydeł, zdjęć nie zamieszczam, bo....wszystko wyjdzie po pierwszym malowaniu, zabrałem się za wypełnienie dziury w miejscu reflektora. Hase w tym miejscu ograniczyła się tylko do szkiełka. Wyglądałoby to tak, że w ogóle by nie wyglądało. A że dostęp po sklejeniu skrzydeł byłby żaden, to podzieliłem sobie boczne ścianki na połowę:
I się nawet całkiem zgrało:
Jak się skrzydełka sklei, to się wyrówna miejsce łaczenia.
Chciałem zrobić reflektorek z wyciętego krążka, ale nie mam jeszcze tokarki w ręku, więc nie bardzo to wychodziło aby było okrągłe:
Niechcący zmierzyłem ramkę od oszklenia i wyszło, że ma dokładnie tyle ile potrzeba i wyskrobałem soczewkę:
I aby nie bawić się w polerowanie pod metalizer, to na bezczelnego przykleję wciśniętą folię aluminiową od kwiatków. Jest stosunkowo gruba 0,05mm i sztywna:
Docelowo ma być podobne do tego:
Została żarówka, ale żarnika robić nie będę
Ktoś wie, jaki kolorek był we wnęce tego reflektora?
I do następnego razu...
Re: Ju87-G2 1/48 Hasegawa
A nie wygląda on przypadkiem jak RLM 02, ten kolorek?
...ja bym taki obstawił.
...ja bym taki obstawił.
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Ju87-G2 1/48 Hasegawa
z tym reflektorem to kombinujesz jak koń pod górę..
po co robić płaski, skoro i tak jego tył widoczny nie będzie?
po co robić płaski, skoro i tak jego tył widoczny nie będzie?