Wessex UH-5 Italeri 1/48

Moderator: Robert P

Awatar użytkownika
Robert P
Posty: 883
Rejestracja: pn 09 lip 2012, 08:36
Lokalizacja: prawie Wawa

Wessex UH-5 Italeri 1/48

Post autor: Robert P »

Witam,
Ze Stukasem uzgodniliśmy, że odpoczniemy od siebie i aby nie siedzieć bezczynnie w jego towarzystwie, zabrałem się za wiatraczka. Bez żadnych udziwnień, wzniosłych czynów itp. Prosto z pudła będzie.
Cel: malowanie, brudzenie, eksploatowanie itp. Taki test czegoś, czego jeszcze nie robiłem.

Mały in-box:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Faworyt malowania:

Obrazek

Wypraski:

Obrazek

Łopaty fabrycznie opadnięte:

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kiepska powierzchnia kadłuba, linie podziałowe i imitacja nitów. Szlifowanie, poprawianie linii i nakłuwanie nitów nieodzowne:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Co prawda kadłub już prawie doprowadzony do gładkości, a i linie i nity poprawione.

Szczęka buldoga jest już bardziej powierzchniowo gładka. I jak większość detali ma spore wylewki:

Obrazek

Rząd wielkości:

Obrazek

Sądziłem, że jutro albo pojutrze pokarzę zdjęcia w kolorze, a tu prawie we wszystkim trzeba najpierw polikwidować przesunięcia. Niektóre są nawet spore:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zobaczymy co wyjdzie dalej...
Czarny
Posty: 861
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 15:53

Re: Wessex UH-5 Italeri 1/48

Post autor: Czarny »

Trzeźwym okiem to jak go oceniasz?
Awatar użytkownika
Robert P
Posty: 883
Rejestracja: pn 09 lip 2012, 08:36
Lokalizacja: prawie Wawa

Re: Wessex UH-5 Italeri 1/48

Post autor: Robert P »

Czarny pisze:Trzeźwym okiem to jak go oceniasz?
Powinien kosztować 40 PLN + 5 PLN blaszki. Chińczyki lepiej by zrobili. Tak sądzę...
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: Wessex UH-5 Italeri 1/48

Post autor: tankmania »

Robert P pisze: Powinien kosztować 40 PLN + 5 PLN blaszki. Chińczyki lepiej by zrobili. Tak sądzę...
Na pewno subtelniej, ale Italerka to Italerka, cudów nie można wymagać.

Rober nie patrz na walkaroundy! Ja niestety trochę porównałem. Nie jest źle w sumie i jak nie porównasz paru szczegółów to serce Ci nie pęknie. Wygląda na to, że większość jest na swoim miejscu tylko troszkę uproszczona więc można śmiało złożyć do kupy i pomalować.
Awatar użytkownika
Robert P
Posty: 883
Rejestracja: pn 09 lip 2012, 08:36
Lokalizacja: prawie Wawa

Re: Wessex UH-5 Italeri 1/48

Post autor: Robert P »

tankmania pisze:Rober nie patrz na walkaroundy! Ja niestety trochę porównałem. Nie jest źle w sumie i jak nie porównasz paru szczegółów to serce Ci nie pęknie. Wygląda na to, że większość jest na swoim miejscu tylko troszkę uproszczona więc można śmiało złożyć do kupy i pomalować.
Właśnie tylko taki mam zamiar, tzn. chcę ocenić jak daleko jestem za Kamilem i Arkadym.... ;) nie ujmując w żadnym wypadku innym
Czarny
Posty: 861
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 15:53

Re: Wessex UH-5 Italeri 1/48

Post autor: Czarny »

Ja tez mam ochote cos zlepic bez zbytniego patrzenia na plany i dawania zarobić lobby żywicznemu. Kręci mnie ten brzydal.
Czarny
Posty: 861
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 15:53

Re: Wessex UH-5 Italeri 1/48

Post autor: Czarny »

Ja chyba tym razem zrezygnuje z tematu Bliskowschodniego jeśli mozna tak pieknie pomęczyc tą bestię:


Obrazek
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: Wessex UH-5 Italeri 1/48

Post autor: tankmania »

Ta wersja chyba nie była na BW.
Będziesz nitował?
Awatar użytkownika
Robert P
Posty: 883
Rejestracja: pn 09 lip 2012, 08:36
Lokalizacja: prawie Wawa

Re: Wessex UH-5 Italeri 1/48

Post autor: Robert P »

Czarny pisze:Ja chyba tym razem zrezygnuje z tematu Bliskowschodniego jeśli mozna tak pieknie pomęczyc tą bestię:
To może być bardzo trudne jak dla mnie, choć ten ma inne wdzianko.
tankmania pisze:Będziesz nitował?
Ja czy Czarny?
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: Wessex UH-5 Italeri 1/48

Post autor: tankmania »

Robert P pisze:Ja czy Czarny?
Ty Robuś, to Twój temat. :D

Wydaje mi się, że jedyne co naprawdę warto dołożyć od siebie to nitowanie. Strasznie biedne w modelu, a pomoże w uzyskaniu fajnego efektu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Robert P”