Kumpel z pracy przyniósł mi coś takiego. Gratisowe jest, bo brakuje chyba jednego koła i czegoś tam jeszcze. Poza tym pomalowany pędzlem. Wziąłem, bo sobie pomyślałem, że dobry będzie na poligon doświadczalny w testowaniu wszystkiego. W końcu jakiś złom do tego muszę mieć.
Po otwarciu pudła:
Malowany pędzlem był:
Wieża obracana jest z ruchomymi włazami:
Szału z częściami raczej nie ma:
Leciwy jest:
I takie kolorki ma:
Te dopisane cyferki to chyba humbrole są
Jak zwalę farbę i poskładam do kupy to pokażę i wtedy zobaczymy co dalej.
T-72M2 Dragon 1/35
Moderator: Robert P
Re: T-72M2 Dragon 1/35
Nie wiem co to kuźwa jest za farba, ale Wamod od pół godziny tego nie rusza w ogóle, a i zarysować paznokciem też się nie da. Od żadnej naklejanej taśmy, nawet tej samochodowej, też nie chce się oderwać od plastiku.Robert P pisze:Jak zwalę farbę
Re: T-72M2 Dragon 1/35
w DOT zamocz
Dla pozostałych, gotowych uwierzyć na słowo, mam dobrą wiadomość – tak malować modele potrafi naprawdę niewielu. Zła wiadomość polega na tym, że stale komuś nowemu udaje się doszlusować do niewątpliwie elitarnej grupy prawdziwych artystów modelarzy.
Panie RAV, na szczęście, a może wręcz przeciwnie, Panu umożliwiono zostanie pospolitym gnojkiem. Powiedziałam, nie stać cię, nie odpowiada ci? Omijaj szerokim łukiem
Panie RAV, na szczęście, a może wręcz przeciwnie, Panu umożliwiono zostanie pospolitym gnojkiem. Powiedziałam, nie stać cię, nie odpowiada ci? Omijaj szerokim łukiem
Re: T-72M2 Dragon 1/35
A co to? Tak z ciekawości, bo Wamod zaczął to w końcu ruszać, ale chyba cała butla na to pójdzie. Podejrzewam, że to humbrol. Czy to możliwe, żeby takie mocne były?timi pisze:w DOT zamocz
Re: T-72M2 Dragon 1/35
DOT to płyn hamulcowy ale wamod mam wrazenie ze jest mocniejszy
Re: T-72M2 Dragon 1/35
Wamodu nie próbowałem, bo do tej pory DOT zmywał elegancko wszytko co potrzebowałem
Dla pozostałych, gotowych uwierzyć na słowo, mam dobrą wiadomość – tak malować modele potrafi naprawdę niewielu. Zła wiadomość polega na tym, że stale komuś nowemu udaje się doszlusować do niewątpliwie elitarnej grupy prawdziwych artystów modelarzy.
Panie RAV, na szczęście, a może wręcz przeciwnie, Panu umożliwiono zostanie pospolitym gnojkiem. Powiedziałam, nie stać cię, nie odpowiada ci? Omijaj szerokim łukiem
Panie RAV, na szczęście, a może wręcz przeciwnie, Panu umożliwiono zostanie pospolitym gnojkiem. Powiedziałam, nie stać cię, nie odpowiada ci? Omijaj szerokim łukiem
Re: T-72M2 Dragon 1/35
A krecik?
Mnie do tej pory wszystko kret ruszał, nie było mocnych, nawet na te stare Humbrole, które faktycznie inaczej się kiedyś kładły, lepsze były.
Mnie do tej pory wszystko kret ruszał, nie było mocnych, nawet na te stare Humbrole, które faktycznie inaczej się kiedyś kładły, lepsze były.
Re: T-72M2 Dragon 1/35
Zmyłem farbę, ale strasznie ciężko schodziła. Żeby było fajniej, robiłem to w pracy. Ale ze mnie kretyn, że ja wcześniej nie wpadłem na ten pomysł, że można sobie coś porobić w robocie i się z tym nie cackać w domu. Pomysł w sumie od fajnego gościa od okrętów w 1/700, co go w Bytomiu poznałem.
To teraz mam takiego figuranta do testowania:
i od czego zaczyna się tego malowanie? Bym go sobie malował w robocie, ale na razie w grę może wchodzić tylko pędzelkowanie, chyba że wcześniej przygotuję go natryskowo w domu, a potem pobawię się w pracy.
To teraz mam takiego figuranta do testowania:
i od czego zaczyna się tego malowanie? Bym go sobie malował w robocie, ale na razie w grę może wchodzić tylko pędzelkowanie, chyba że wcześniej przygotuję go natryskowo w domu, a potem pobawię się w pracy.