1:48
Moderator: micmal
Re: 1:48
Tendencja zauważalna wśród wielu "topowych" modelarzy.
Chyba chodzi o to że sami nie eksperymentujemy i nie obserwujemy rzeczywistości tylko kopiujemy techniki modelarskie akceptowalne przez ogół.
Np. na modelu ma być wash, pigmenty, CM itp. A na figurkach już nie.
Ale są też pozytywne przykłady np. kolega Ewpiga. Maluje sobie pędzelkami, technikami z "kosmosu" i bardzo ładnie to wychodzi. No i to nie jest kopiowanie tylko obserwacja przelana na modelarską prace.
Chyba chodzi o to że sami nie eksperymentujemy i nie obserwujemy rzeczywistości tylko kopiujemy techniki modelarskie akceptowalne przez ogół.
Np. na modelu ma być wash, pigmenty, CM itp. A na figurkach już nie.
Ale są też pozytywne przykłady np. kolega Ewpiga. Maluje sobie pędzelkami, technikami z "kosmosu" i bardzo ładnie to wychodzi. No i to nie jest kopiowanie tylko obserwacja przelana na modelarską prace.
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: 1:48
problem z Twoim modelarstwem polega na tym, że jest ono, hmmm..., niszowe, powiedziałbym.
Re: 1:48
Brnę dalej przez te kamloty. Dodałem trochę do rumowiska, na podłoże przyszły pigmenty i pastele. Pozostało dopracowanie terenu (dosłownie kilka trawek, jeszcze trochę drobniejszych kamieni), wykończenie boków i mocowanie pojazdów i figurek.