No właśnie.
Dostałem też info od kolegi który ma w robocie do czynienia z tego typu linami że potrafią się nieprawdopodobnie poplątać jeśli się o nie nie dba. Sam kiedyś widziałem taką poplątaną linę przy dżwigu.
Tak czy owak zostawiam ją jak jest.
Luzon - M4 composite hull Dragon 1:35
Moderator: uki761
Re: Luzon - M4 composite hull Dragon 1:35
Wszystko się podoba mi.
Re: Luzon - M4 composite hull Dragon 1:35
Mi się nie podoba jeden odprysk*, zdecydowanie musisz wykąpać model w zmywaczu.
* - jeszcze nie wiem który odprysk ale na pewno jest jakiś taki z którego nie jesteś zadowolony
* - jeszcze nie wiem który odprysk ale na pewno jest jakiś taki z którego nie jesteś zadowolony
Ostatnio zmieniony ndz 27 sty 2013, 17:33 przez Tomek, łącznie zmieniany 1 raz.
nieco bardziej podkurwiony SKAYRAIDER pisze: głupich nie sieją, sami się rodzą.
myślałem ze jesteś tylko głupi, ale ty jesteś bardzo głupi i do tego niewychowany.
tyfus to tyfus !
Re: Luzon - M4 composite hull Dragon 1:35
do usunięcia
nieco bardziej podkurwiony SKAYRAIDER pisze: głupich nie sieją, sami się rodzą.
myślałem ze jesteś tylko głupi, ale ty jesteś bardzo głupi i do tego niewychowany.
tyfus to tyfus !
Re: Luzon - M4 composite hull Dragon 1:35
Przez Ciebie nie zasnę...
Re: Luzon - M4 composite hull Dragon 1:35
No i widzisz, widzisz też mówiłem, że pięknie! A bambusy wyszły prima sort. Ta praca to będzie mój drugi faworyt obok Twojego "francuskiego" Shermana.
Re: Luzon - M4 composite hull Dragon 1:35
coś tam kiedyś jeszcze zrobię chyba.... ale dzięki Michu.
Re: Luzon - M4 composite hull Dragon 1:35
Szerman dostał kapcie a dokładnie Friule. Wymoczone w wywarze octowo- domestosowym ( ach co za aromat ) przez jakieś dwie godziny, następnie część gumową wymalowałem na czarno i całość zwashowałem Ak do gąsek( fajny kolor). Brudzone również Ak, następnie umiejscowiłem go na podstawce.
Powoli biorę się za figury. Pozwoliłem sobie także zrobić żółwika z magic sculpa. Mój pierwszy, więc jestem strasznie dumny.
Wiem że na fotce widać lekkie niedoróbki ale na żywo i po malowaniu spokojnie da radę.
Powoli biorę się za figury. Pozwoliłem sobie także zrobić żółwika z magic sculpa. Mój pierwszy, więc jestem strasznie dumny.
Wiem że na fotce widać lekkie niedoróbki ale na żywo i po malowaniu spokojnie da radę.
Re: Luzon - M4 composite hull Dragon 1:35
Cudo te kolorki. Az milo popatrzec. Dajesz dalej...
Re: Luzon - M4 composite hull Dragon 1:35
Figury. Kres możliwości na chwilę obecną.