Multikar M-22
Moderator: grzegorz75
Re: Multikar M-22
To nie jest tak, że model wymaluję na jednej sesji. Ograniczeniem jest rodzaj zastosowanego rozcieńczalnika, jego lepkość i szybkość parowania. /choć nawet jego można regulować stosując np.żółć wołową./ Jak tu gonzo nadmienił są etapy.
Za pierwszym posiedzeniem zastosuje 3-4 barwy + pochodne na jednym malowaniu w "mokre-mokre", aby np.wyciągnąć kontrast, rozpiętość tonalną, kolor, brud i cień. Zazwyczaj w pierwszym malowaniu do rozcieńczania farb stosuję benzynę lakową. Wyciągnięcie pędzlami tych niuansów trwa najdłużej i trzeba to zrobić na pierwszym posiedzeniu. Korekty błędów nie wchodzą w grę bo skutkują wymyciem wcześniej położonych warstw. Na "mokrym" podkładzie wielu efektów jak zacieki czy podobne się nie wykona, inne zaś jak obicia i otarcia śmiało można zrobić na "mokrym". Do kolejnego etapu malowań powierzchnia modelu musi być całkowicie sucha. Jakie efekty i ile warstw położymy to już kwestia wyobraźni malarza. Nadmienię, że pierwszym malowaniem jest chuda podmalówka gdzie wstępnie buduje sobie "obraz" modelu. Humbrol, akwarela, pastel to tylko lista zastosowanych mediów, ale jest tu gdzieś fotorelacja z malowania modelu pędzelkami z zastosowaniem tych lub podobnych specyfików wszystkich na raz.
Za pierwszym posiedzeniem zastosuje 3-4 barwy + pochodne na jednym malowaniu w "mokre-mokre", aby np.wyciągnąć kontrast, rozpiętość tonalną, kolor, brud i cień. Zazwyczaj w pierwszym malowaniu do rozcieńczania farb stosuję benzynę lakową. Wyciągnięcie pędzlami tych niuansów trwa najdłużej i trzeba to zrobić na pierwszym posiedzeniu. Korekty błędów nie wchodzą w grę bo skutkują wymyciem wcześniej położonych warstw. Na "mokrym" podkładzie wielu efektów jak zacieki czy podobne się nie wykona, inne zaś jak obicia i otarcia śmiało można zrobić na "mokrym". Do kolejnego etapu malowań powierzchnia modelu musi być całkowicie sucha. Jakie efekty i ile warstw położymy to już kwestia wyobraźni malarza. Nadmienię, że pierwszym malowaniem jest chuda podmalówka gdzie wstępnie buduje sobie "obraz" modelu. Humbrol, akwarela, pastel to tylko lista zastosowanych mediów, ale jest tu gdzieś fotorelacja z malowania modelu pędzelkami z zastosowaniem tych lub podobnych specyfików wszystkich na raz.
Re: Multikar M-22
Jak to cyk? Na granicy jeszcze niedawno stał
Re: Multikar M-22
żeby tylko!...coś z tym trza zrobić, bo dłużej tak być nie może.Panzer pisze:a ić w pizdu...
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Multikar M-22
Dlatego modelowanie Mustanga to wkurzające zajecie własnie przez skrzydła. Dziwne, ze Tamka w nowym modelu zrobiła piękne nitowanie, ten tu Meng to samo. Zoukei Mura nie zrobiła nitów ale linie są - Airfix chyba też idzie w stronę klasycznych linii. Kto pierwszy zrobi skrzydła Mustanga tak, jak to powinno być zrobione?
Re: Multikar M-22
a co mustang nie miał nitów na skrzydłach?
- Ojciec Dyrektor
- Posty: 1265
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
- Lokalizacja: USGERPETE
- Kontakt:
Re: Multikar M-22
Weź ludzi nie denerwuj z samego rana!!! Jak tak można? Miej serce człowieku i nie denerwuj innych tym, że masz tyle czasu aby te cudeńka robić. Moim zdaniem to oszustwo jest!!! Ty je kupujesz już gotowe - posklejane i pomalowane!!!
Re: Multikar M-22
Kiedy gotujesz?