[G] Rypka
Moderator: grzegorz75
Re: [G] Rypka
Grumman F7F-3 Tigercat (BuNo 80454) oblatany na przełomie czerwca i lipca 1945 r. na lotnisku fabrycznym Grummana w Betfage (stan Nowy York). Przekazany następnie do jednostki VMF-312 w Marine Corps Air Station Cherry Point (San Diego - Kalifornia). Po pewnym czasie zamontowano na nim kamery w tyle kadłuba przez co stał się jednym z 62 samolotów wersji myśliwsko-rozpoznawczej F7F-3 P. W czasie wojny koreańskiej używany z oznaczeniem ogonowym AZ przez dowództwo HEDRON 1 (USMC Headquarters Squadron 1) z lotniska K-3 (Pohang-Dong - Korea Południowa) jesienią 1952 r.
Mała uwaga - F7F-3 różnił się od F7F-1 powiększonym statecznikiem pionowym - przez co poprawiła się sterowność na dużych wysokościach - nieco mocniejszą wersją silnika (2100 KM w Pratt & Whitney R-2800-34W zamiast 2000 KM w Pratt & Whitney R-2800-22W) oraz wzmocnieniami konstrukcji.
Mała uwaga - F7F-3 różnił się od F7F-1 powiększonym statecznikiem pionowym - przez co poprawiła się sterowność na dużych wysokościach - nieco mocniejszą wersją silnika (2100 KM w Pratt & Whitney R-2800-34W zamiast 2000 KM w Pratt & Whitney R-2800-22W) oraz wzmocnieniami konstrukcji.
- grzegorz75
- Posty: 1119
- Rejestracja: pt 04 sty 2013, 21:54
Re: [G] Rypka
Niestety nie znalazłem tych nazw w oficjalnych, niemieckich rozkazach. Jakbyś mógł takowy przytoczyć lub załączyć skan. Dopóki nie zobaczę takowego, będę traktował te nazwy jako zwyczajowe, a nie oficjalne. Podobnie jest z nieszczęsnym Brűmbarem, mało kto wie, że to nazwa wymyślona przez brytyjski wywiad.
Re: [G] Rypka
Lightning tutaj wygląda jak S-Klasse. Dwie V12 pięknie pracują, kabina z opuszczanymi szybami, wolant, miejsce. Za to pilot Corsaira nadrabia hełmem i stylówą.
Swoją drogą tego F4U-4 spotkałem kilka razy na pokazach (P-38 też) ale najdziwniejsze zjawisko miało miejsce rok temu pod Salzburgiem. Stałem na światłach w podalpejskiej wiosce i leci samolot. Patrzę i ... Corsair. Przeleciał nisko nad drogą i wyglądał równie niesamowicie jak dziwni kolesie nad Roswell w 1947. Potem przeleciały nisko dwa Alpha-Jet ale po wcześniejszym zjawisku te Alphy wyglądały jakoś blado
Swoją drogą tego F4U-4 spotkałem kilka razy na pokazach (P-38 też) ale najdziwniejsze zjawisko miało miejsce rok temu pod Salzburgiem. Stałem na światłach w podalpejskiej wiosce i leci samolot. Patrzę i ... Corsair. Przeleciał nisko nad drogą i wyglądał równie niesamowicie jak dziwni kolesie nad Roswell w 1947. Potem przeleciały nisko dwa Alpha-Jet ale po wcześniejszym zjawisku te Alphy wyglądały jakoś blado
- Ojciec Dyrektor
- Posty: 1265
- Rejestracja: śr 28 maja 2014, 05:43
- Lokalizacja: USGERPETE
- Kontakt:
Re: [G] Rypka
Poziom wykonania tego modela mogom pozazdroscic wszyscy uzerzy tego forum zupełnie tak jak wysokiej kultury osobistej ałtora.
Pozdrawiam. Kłaniam sie.
Pozdrawiam. Kłaniam sie.
Re: [G] Rypka
Jak łon mnie wkurwia tymi modelami (zresztą nie tylko łon)...
Są takie fajniusie.
Są takie fajniusie.
Re: [G] Rypka
Niestety obawiam się że masz rację, co wcale nie powoduje u mnie poprawy samopoczucia, a wręcz potęguje uczucie zazdrości. Na szczęście nie robi tych modeli zbyt szybko, więc jakoś postaram się o tej galerii zapomnieć zanim wstawi coś nowego.Ojciec Dyrektor pisze:Poziom wykonania tego modela mogom pozazdroscic wszyscy uzerzy tego forum zupełnie tak jak wysokiej kultury osobistej ałtora.
Pozdrawiam. Kłaniam sie.
Shit, ależ mi się ta rybka podoba.
Pozdro - Krzysiek Bartyzel
Czołgi - pancerna pięść armii
Czołgi - pancerna pięść armii
Re: [G] Rypka
Zgadzam się!cooper69 pisze:Jak łon mnie wkurwia tymi modelami (zresztą nie tylko łon)...
Są takie fajniusie.
Zgadzam się!bazylms pisze:Niestety obawiam się że masz rację, co wcale nie powoduje u mnie poprawy samopoczucia, a wręcz potęguje uczucie zazdrości. Na szczęście nie robi tych modeli zbyt szybko, więc jakoś postaram się o tej galerii zapomnieć zanim wstawi coś nowego.Ojciec Dyrektor pisze:Poziom wykonania tego modela mogom pozazdroscic wszyscy uzerzy tego forum zupełnie tak jak wysokiej kultury osobistej ałtora.
Pozdrawiam. Kłaniam sie.
Shit, ależ mi się ta rybka podoba.
Mówię VETO dla modeli Grzesia!