Model jest artystyczną wizją jednego z prototypów Seirana, który początkowo pomalowany w typowy dla prototypów kolor pomarańczowy, później został częściowo przemalowany na zielono. Włosy mi wyszły, a został lakier do tychże, więc postanowiłem go jakoś spożytkować, czego efekt widoczny jest na zdjęciu. Enjoy!
[G] Aichi M6A1 Seiran, 1:48, Tamiya
Moderator: Arcturus
Re: [G] Aichi M6A1 Seiran, 1:48, Tamiya
Brawo Ty!
...zwłaszcza, że zapomniałeś napisać o najważniejszym, mianowicie, że model został w Bytomiu doceniony
A na żywo prezentował się na prawdę profesjonalnie.
Podoba się.
...zwłaszcza, że zapomniałeś napisać o najważniejszym, mianowicie, że model został w Bytomiu doceniony
A na żywo prezentował się na prawdę profesjonalnie.
Podoba się.
Re: [G] Aichi M6A1 Seiran, 1:48, Tamiya
E tam, bumagi nie dali, to sprawa jest podejrzanaRafał B pisze:Brawo Ty!
...zwłaszcza, że zapomniałeś napisać o najważniejszym, mianowicie, że model został w Bytomiu doceniony
A na żywo prezentował się na prawdę profesjonalnie.
Podoba się.
Re: [G] Aichi M6A1 Seiran, 1:48, Tamiya
Kto był, ten widział.
Dobry jest w ciul
Dobry jest w ciul
Dla pozostałych, gotowych uwierzyć na słowo, mam dobrą wiadomość – tak malować modele potrafi naprawdę niewielu. Zła wiadomość polega na tym, że stale komuś nowemu udaje się doszlusować do niewątpliwie elitarnej grupy prawdziwych artystów modelarzy.
Panie RAV, na szczęście, a może wręcz przeciwnie, Panu umożliwiono zostanie pospolitym gnojkiem. Powiedziałam, nie stać cię, nie odpowiada ci? Omijaj szerokim łukiem
Panie RAV, na szczęście, a może wręcz przeciwnie, Panu umożliwiono zostanie pospolitym gnojkiem. Powiedziałam, nie stać cię, nie odpowiada ci? Omijaj szerokim łukiem
Re: [G] Aichi M6A1 Seiran, 1:48, Tamiya
bardzo fajnie widac ze miales duzo radosci z nim!
KOLEGO!
KOLEGO!
Re: [G] Aichi M6A1 Seiran, 1:48, Tamiya
Dużo mi się tutaj podoba i gratuluję nagrody. Widać, że sporo pracy włożyłeś w ten model.
Jednak szczerze mówiąc brakuje mi tu jednej rzeczy - brudu. Model jest obity srogo i odrapany, a przy tym imo. za czysty. Jakbyś go wytarmosił bardziej to te obicia by się też lekko stonowały i były bardziej wiarygodne na wyeksploatowanym brudnym modelu. Nie chodzi mi nawet o to aby był bardzo intensywnie pobrudzony, ale różnorodnie i całościowo.
Ogólnie widzę taką tendencje u ciebie, że bardzo ostrożnie brudzisz modele. Sam miałem duże opory, ale na początku Kamil mnie trochę na siłę przekonał i ostatecznie zrozumiałem, że to właśnie obawa przed spapraniem modelu mnie najbardziej paraliżowała.
Aha no i gdzie jest ta super podstawka?!
Jednak szczerze mówiąc brakuje mi tu jednej rzeczy - brudu. Model jest obity srogo i odrapany, a przy tym imo. za czysty. Jakbyś go wytarmosił bardziej to te obicia by się też lekko stonowały i były bardziej wiarygodne na wyeksploatowanym brudnym modelu. Nie chodzi mi nawet o to aby był bardzo intensywnie pobrudzony, ale różnorodnie i całościowo.
Ogólnie widzę taką tendencje u ciebie, że bardzo ostrożnie brudzisz modele. Sam miałem duże opory, ale na początku Kamil mnie trochę na siłę przekonał i ostatecznie zrozumiałem, że to właśnie obawa przed spapraniem modelu mnie najbardziej paraliżowała.
Aha no i gdzie jest ta super podstawka?!
Re: [G] Aichi M6A1 Seiran, 1:48, Tamiya
Dzięki za feedback, pozytywny szczególnie
Brakło czasu, w jeden wieczór niewiele da się zdziałać. Może jeszcze czegoś spróbuję, choć już nowe modele ciągną...
Prawda, co tu dużo mówić. Trzeba się naumieć i będę się naumiał.Yash pisze:
Jednak szczerze mówiąc brakuje mi tu jednej rzeczy - brudu. Model jest obity srogo i odrapany, a przy tym imo. za czysty. Jakbyś go wytarmosił bardziej to te obicia by się też lekko stonowały i były bardziej wiarygodne na wyeksploatowanym brudnym modelu. Nie chodzi mi nawet o to aby był bardzo intensywnie pobrudzony, ale różnorodnie i całościowo.
Ogólnie widzę taką tendencje u ciebie, że bardzo ostrożnie brudzisz modele.
A miała być? Coś jest na dwóch ostatnich fotach Chodzi o wózek czy podstawkę?Yash pisze:
Aha no i gdzie jest ta super podstawka?!
Brakło czasu, w jeden wieczór niewiele da się zdziałać. Może jeszcze czegoś spróbuję, choć już nowe modele ciągną...
Re: [G] Aichi M6A1 Seiran, 1:48, Tamiya
Rzeczywiście. Jest! Ale czekam na więcej fotek.
A co do brudzenia to wpadaj do Krulestwa! Najszybszy sposób na naukę
A co do brudzenia to wpadaj do Krulestwa! Najszybszy sposób na naukę
Re: [G] Aichi M6A1 Seiran, 1:48, Tamiya
No wiem, gniazdo brudu i zgnilizny...Yash pisze:Rzeczywiście. Jest! Ale czekam na więcej fotek.
A co do brudzenia to wpadaj do Krulestwa! Najszybszy sposób na naukę
Re: [G] Aichi M6A1 Seiran, 1:48, Tamiya
no jakbym mial wspoldoradzac to faktycznie wybrudzic wysfic;)