Wrzucam to co mam na rozjebundzie, by się jakoś zmobilizować i pozamykać tematy
Na początek Bf-110D. Fatalna składalność, ale się zawziąłem i skończę. Malowanie pudełkowe ze szczęką.
Wiem, że naramienne pasy pilota nie tak powinny leżeć, ale Edzio dał dupy i nie zrobił otworu w fotelu, a mnie leń dopadł
Najgorsze już chyba za mną (lączenie skrzydeł z kadłubem to przy tym pikuś).
[W] Bf-110 D |Eduard, 1/48|
Moderator: Ajs
Re: [W] Bf-110 D |Eduard, 1/48|
???Daniel ice Gronowski pisze:Najgorsze już chyba za mną (lączenie skrzydeł z kadłubem to przy tym pikuś).
Nie chcę być moderatorem, nie chcę być sędzią LOKu czy innego ZBOWiDu. Wystarczy mi że będę lepił modele.
Re: [W] Bf-110 D |Eduard, 1/48|
Łączenie gondol silnika ze skrzydłami to najbardziej stresogenny etap przy budowie tego zestawu.
Re: [W] Bf-110 D |Eduard, 1/48|
Jest jeszcze dzióbek Danielku Potem to już z górkiDaniel ice Gronowski pisze:Łączenie gondol silnika ze skrzydłami to najbardziej stresogenny etap przy budowie tego zestawu.
pozdrawiam
Mirek
Mirek
-
- Posty: 289
- Rejestracja: ndz 24 cze 2012, 20:39
- Lokalizacja: Łódź i okolice
Re: [W] Bf-110 D |Eduard, 1/48|
Czy masz na myśli osłonę karabinów?MIRO pisze:
Jest jeszcze dzióbek Danielku Potem to już z górki
Ostatnio zmieniony ndz 04 sie 2013, 15:04 przez Mecenas/Kolekcjoner, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [W] Bf-110 D |Eduard, 1/48|
No racja zapomniałem Mireczku, dziubek mam złożony, a w rzeczy samej połączony na sucho z resztą kadłuba zapowiada kolejny dramat. Jest jednak pomysł jak z tego wybrnąć, mam nadzieję, że wypali
Re: [W] Bf-110 D |Eduard, 1/48|
Dziubek jest mniejszy z tego co pamiętam? Ja piłowałem kadłub...
Kolejnym babolem są golenie, a właściwie ich montaż.
Kolejnym babolem są golenie, a właściwie ich montaż.
Dla pozostałych, gotowych uwierzyć na słowo, mam dobrą wiadomość – tak malować modele potrafi naprawdę niewielu. Zła wiadomość polega na tym, że stale komuś nowemu udaje się doszlusować do niewątpliwie elitarnej grupy prawdziwych artystów modelarzy.
Panie RAV, na szczęście, a może wręcz przeciwnie, Panu umożliwiono zostanie pospolitym gnojkiem. Powiedziałam, nie stać cię, nie odpowiada ci? Omijaj szerokim łukiem
Panie RAV, na szczęście, a może wręcz przeciwnie, Panu umożliwiono zostanie pospolitym gnojkiem. Powiedziałam, nie stać cię, nie odpowiada ci? Omijaj szerokim łukiem
Re: [W] Bf-110 D |Eduard, 1/48|
Ja jakoś skleiłem tą całą osłonę karabinów w jedną kupę, bardziej mnie martwi właśnie doklejenie jej do kadłuba.
Racja timi montaż goleni też odjebali, że hej. Dla tych co nie w temacie - to nie ma żadnego kołka ustalającego ich pozycjętimi pisze:Kolejnym babolem są golenie, a właściwie ich montaż.
Re: [W] Bf-110 D |Eduard, 1/48|
Ustalenie ustaleniem, kurewstwo nie bardzo trzymać się chce...
Dla pozostałych, gotowych uwierzyć na słowo, mam dobrą wiadomość – tak malować modele potrafi naprawdę niewielu. Zła wiadomość polega na tym, że stale komuś nowemu udaje się doszlusować do niewątpliwie elitarnej grupy prawdziwych artystów modelarzy.
Panie RAV, na szczęście, a może wręcz przeciwnie, Panu umożliwiono zostanie pospolitym gnojkiem. Powiedziałam, nie stać cię, nie odpowiada ci? Omijaj szerokim łukiem
Panie RAV, na szczęście, a może wręcz przeciwnie, Panu umożliwiono zostanie pospolitym gnojkiem. Powiedziałam, nie stać cię, nie odpowiada ci? Omijaj szerokim łukiem