Re: WARSZTATY #4 25-27.11.2016 Łódź, Hostel Molo
: śr 12 paź 2016, 22:41
Porozmawiamy na miejscu
Ja wierzę w ludzi, ucz się od kogo chcesz, ale pokaż, że nie pierdolisz tylko robisz. Że robisz coraz lepiej, swoim trybem, ze powoli, albo szybko, że nie pokazujesz gniotów sprzed 20 lat, ale działasz. Bo gosciu nie gada, nie pierdoli, gosciu ma co pokazać. Wiec bądź gościu i pokaż, bo z pisania gościem nie będziesz. Będziesz gościu jak pokażesz, że jesteś gościu.Wiewiór pisze: A od kogo będę się uczył i kogo słuchał to pozwólcie mi wybrać.
Nie wiem ile kondzioł pije i nie interesuje mnie to. To jest taki sam argument jak to, że jest "młody".Wiewiór pisze:Nie będę się wdawał z Tobą w dyskusje na forum.
Sklejaniem modeli nie poprawiam sobie ego ,ja jestem gościu bo mam taka pracę że jak bym nie był, to kibel.
Jeżeli uważasz ,że ten kto robi pr0 modele jest kawał gościa a ten kto chujowe jest zerem to sorry...mijamy się
Suka zjechana na tym forum wyłapała na FB ponad 90 lajków i duzo pozytywnych komentarzy.
Nota bene z powodu złamanej ręki sukę kończył mój syn lat 14,więc tym bardziej.
Wiem że dla Ciebie ,Kamila i może paru innych modelarstwo to praca,więc robicie ją perfect.
Dla mnie to fun i odstres.
Co do kondzia..jak będzie tyle wódy chlał to niedługo sobie poskleja,zapewniam Cię.
I to raczej jemu już takie warsztaty nie są potrzebne skoro tak kosi a przyjeżdza się nawalić.
Jeśli Tobie to kompletnie zwisa...to też się mijamy.
Napisz jeszcze parę razy kondziowi jaki jest dorosły....on jest tylko póki co modelarzem na garnuszku mamy i taty.
Żaden facet w naszym wieku nie pozwoli sobie fikać 18 to latkowi...więc
I mam nadzieję że moje wyjaśnienie w kwestii łapki spowoduje że się odczepisz
Pozdrawiam
Teraz twierdzisz, że pisałeś, że nie kupisz w łasku yhm, skoro tak to przytoczę twoją wiadomość z fb:Wiewiór pisze:konrad_dzik pisze:Wiewiór się nie wywiązał z umowy, tak więc książka dalej aktualna
Nie wywiązałem się bo złamałem rękę i nie wiedziałem w jakiej będę kondycji o czym powiadomiłem kondzia via FejsB.(bez odpowiedzi)
Dotarłem jakoś do Łasku i poprosiłem go grzecznie o przetrzymanie książki jeszcze chwilę aż wyklaruje się sytuacja z ręką.
A ten strzelił focha bo co go obchodzi moja złamana ręka.Jakież to dorosłe.
A teraz mu się wydaje,że będzie mi skakał po pagonach za pozwoleniem co poniektórych...
Wysłano: czw 29 wrz 2016, 15:24
Od: konrad_dzik
Do: Wiewiór
Spierdalaj, mało kto mnie nie wkurwił tak jak ty, więc się nie odczepię.
na koniec proste równanie: łamię rękę=nie pracuję=nie szastam kasą
to tyle w kwestii "do łapki"
z głupoli składa się cały zarzygany świat...dobrze ,ze tylko twój,bo mój jest całkiem fajny.tankmania pisze:Chuja zrozumiałeś.