Strona 1 z 2

Nowy kompresor - trza kupić, ale jaki?

: pt 14 paź 2016, 21:15
autor: Spotter
Mój obecny kompresor, AS-186 niebawem prawdopodobnie wyzionie ducha, bo Infinity jest powietrznożerne. No i generalnie nie wiem co mogłoby być dobrym zamiennikiem, który by posłużył dłużej i lepiej a miał przynajmniej te same opcje.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

Re: Nowy kompresor - trza kupić, ale jaki?

: pt 14 paź 2016, 22:54
autor: timi
Lodówki starej nie masz?

Re: Nowy kompresor - trza kupić, ale jaki?

: pt 14 paź 2016, 23:00
autor: potez
Jesli ma byc budzetowo to w zasadzie masz wszystko co ci jest potrzebne do zbudowania dobrego zasilania poza pompka.
Więc tak jak pisal timi- kompresor z lodówki- wyrzycasz tą śmieszną pompkę tlokową - podłączasz w jej miejsce lodówkowca i masz cichym , wydajny, niezawodny kompresor.

Re: Nowy kompresor - trza kupić, ale jaki?

: pt 14 paź 2016, 23:52
autor: Spotter
A kto powiedział że ma być budżetowo? Jakbym patrzył na wszystko budżetowo, to bym jeździł 126p, mieszkał w M2 i wpieprzał konserwy!
AS-186 kupiłem jako żółtodziób, bo się najczęściej przewijał jako najlepszy dla początkujących (a że wracałem do hobby po 20'tu latach, to tak się czułem). Gdybym dalej malował Ultrą, to zapewne by jeszcze kilka lat podziałał. A tak niestety muszę zaopatrzyć się w coś bardziej wydajnego. A lodówkowce odpadają.

Re: Nowy kompresor - trza kupić, ale jaki?

: sob 15 paź 2016, 00:12
autor: tankmania
Spotter pisze:A lodówkowce odpadają.
Lodówkowce to najlepsze kompresory, dlaczego odpadają?

Nie chcesz budżetowo to kup to co sobie recydywa kupił, też na bazie lodówkowca tyle, ze nie noname.

Ale Potez dał zajebisty pomysł i nie drogi, że sam na to nie wpadłem.

Re: Nowy kompresor - trza kupić, ale jaki?

: sob 15 paź 2016, 00:13
autor: KFS-miniatures
'markowe' lodówkowce sa w zaadzie wystarczajaco wydajne, wiec i domowej roboty lodówkowiec powinien dac rade. zresztą te najlepsze profesjonalne to w zasadzie lodówkowce włąsnie, tylko w wypasionych obudowach.

Re: Nowy kompresor - trza kupić, ale jaki?

: sob 15 paź 2016, 01:30
autor: potez
a jesli nie budżetowo to polecam to co sam uzywam: http://www.fine-art.com.pl/kompresor-ht ... 18-kg.html, Jest po prostu znakomity!!! (recydywa też tego uzywa - własnie to mu poleciłem 8-) ) i zasila bez problemu nawet pistoletowca 0,6 mm z gunze, więc na infiniti to w ogóle bez problemu 8-)
jeśli potrzebujesz większych wydajności to możesz kupic dwa razy bardziej wydajny: http://www.fine-art.com.pl/kompresor-ht ... 20-kg.html
albo 3 razy bardziej wydajny: http://www.fine-art.com.pl/kompresor-ht ... 25-kg.html
wszystkie to "lodówkowce" tzn olejowe i bardzo ciche.
Jesli ci potrzeba więcej to już w grę wchodzi tylko jakis stanley ale to już warczy jak smok. Nie za bardzo rozumiem po co ci więcej powietrza i dlaczego lodówkowiec nie może być?
Ale jeśli masz do nich jakieś uprzedzenia to szukaj na allegro pod hasłem: kompresor stomatologiczny. Tam sa bardziej wydajne i lepszej jakości tłokowce tak od ok 1000 PLN.
ciesze sie że mogłem pomóc :piwo:

Re: Nowy kompresor - trza kupić, ale jaki?

: sob 15 paź 2016, 08:41
autor: Spotter
Lodówkowce nie w sensie że sam miałbym szukać starej lodówki, coś sam przerabiać itp. Niestety mam dwie lewe ręce do takich kwestii :( No i nie mam nerwów i cierpliwości. Jakby coś szło nie tak, żona by mnie z domu wyrzuciła za wszystkie krzyki i bluzgi, jakie by się zapewne pojawiły.
Te od H&S'a widziałem, ale cena mnie trochę powala. Tylko że jak sam szukałem, to znalazłem albo Adlera, który bardzo przypomina AF-186, albo właśnie takie już ponad 1 tys. i więcej.
Generalnie że swojego AS-186 jestem zadowolony, ale to że pracuje więcej niż odpoczywa powoduje że się grzeje i już po ok. 1h pracy przestaje pompować. No i muszę go schłodzić, bo inaczej będzie dupa.

Re: Nowy kompresor - trza kupić, ale jaki?

: sob 15 paź 2016, 10:15
autor: grzegorz75
Jak nie budzetowo to kup to z pierwszego linka poteza , albo szukaj używańca . To jest tak zajebiste , ze bym nie zamienił tego ani zadnej rzeczy która jego jest i ani nic i ani nikogo . A jak jednak budżetowo , to zróp lodówkowca , a jak masz dwie lewe rence to zleć żeby Ci ktoś zrobił . To się włancza raz na jakiś czas i nie słychać ze się włanacza . Komfort jest zajebisty . Te wszystkie warczące tez są dobre - ale jak siedzisz w jamie , w piwnicy , katakumbie czy innym garażu . Do chalupy z małymi dziećmi to jednak słabo , chyba ze napompujesz se za dnia i na wieczór baniak nabity do pełna styknie . Gorzej jak zapomnisz wyłączyć i jak spadnie cisnienie i jak ci pierdolnie o północy to zawału idzie dostać .

Re: Nowy kompresor - trza kupić, ale jaki?

: sob 15 paź 2016, 10:56
autor: Spotter
Zabiliście mi ćwieka. Ten H&S kusi, ale cena odstrasza trochę. Muszę pomyśleć i poczekać jak się u mnie będzie wszystko rozwijało. W końcu drugi dzieciak w domu a na dodatek w planach kupno albo budowa domu - a na to wszystko potrzeba kasy i to nie małej.
Będę musiał poczekać do nowego roku. Żonie planuję kupić na święta mega wypasionego robota kuchennego za 2 tys, więc jak go dostanie to łaskawiej spojrzy na zakup kompresora :D