Zwichrowane wzg... nie, połówki kadłuba

Niegroźnie
Thalgonis
Posty: 2106
Rejestracja: pn 10 wrz 2018, 17:58

Zwichrowane wzg... nie, połówki kadłuba

Post autor: Thalgonis »

Ciałko,

myślicie że klej mr.hobby (gęsty) to to utrzyma czy jednak muszę kombinować we wrzącej wodzie :)

Obrazek
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Awatar użytkownika
Spotter
Posty: 2129
Rejestracja: śr 21 maja 2014, 09:02
Lokalizacja: 3City

Re: Zwichrowane wzg... nie, połówki kadłuba

Post autor: Spotter »

Spokojnie utrzyma. Moim zdaniem Tamka też da radę. W ostateczności Contacta :D
Awatar użytkownika
Ajs
Posty: 830
Rejestracja: pn 21 sty 2013, 20:08

Re: Zwichrowane wzg... nie, połówki kadłuba

Post autor: Ajs »

Dajesz gęsty, albo rzadki tamki tudzież rzadki CA i po kłopocie. Przy gęstym i rzadkim tamki ściskam połówki taśmą 3m zostawiam na noc do porządnego wyschnięcia i jest gitara. Uważać trzeba żeby klei nie był za świeży bo jak podpłynie pod taśmę to może fakturę modelu uszkodzić.

Obrazek
Thalgonis
Posty: 2106
Rejestracja: pn 10 wrz 2018, 17:58

Re: Zwichrowane wzg... nie, połówki kadłuba

Post autor: Thalgonis »

Niestety, klej gęsty od mr hobby nie utrzymał - albo wręcz odwrotnie: za DOBRZE utrzymał... :|

I tak wiecie, na co mnie stać, więc już nie mam co się wstydzić ;-) :lol:
Zacząłem go dłubać jakiś tydzień temu. Najpierw wnętrze, czyli klasyczna kolejność :) Wczoraj na noc zostawiłem go na zaciskach modelarskich na kleju. Ze względu na to zwichrowanie kadłuba, to najpierw chciałem skleić tylną część, a następnego dnia przód. No i niestety, oto co dzisiaj rano zastałem 😞 Podejrzewam, że zwichrowanie było na tyle duże, iż naprężenie plastiku spowodowane zaciskami spowodowało pęknięcie... Albo użycie zacisków było błędem, może trzeba było taśmą modelarską... Teraz to już nie ma znaczenia.

Krótka piłka: da się to jakoś naprawić/wzmocnić? Ten model jest dosyć trudny do zdobycia...

Obrazek
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Awatar użytkownika
Spotter
Posty: 2129
Rejestracja: śr 21 maja 2014, 09:02
Lokalizacja: 3City

Re: Zwichrowane wzg... nie, połówki kadłuba

Post autor: Spotter »

Wszystko się da. Kleisz ponownie, potem łanie zaszpachlujesz. No i naprężenia już ci zniknęły.
Thalgonis
Posty: 2106
Rejestracja: pn 10 wrz 2018, 17:58

Re: Zwichrowane wzg... nie, połówki kadłuba

Post autor: Thalgonis »

Tylko akurat tutaj wkleja się skrzydła - boję się, że ich ciężar - są tylko przyklejane, nie mają wsporników (to He115) - później „załatwi” jeszcze raz sprawę...
No i czym: w dalszym ciągu wierzyć w gęsty od Mr.Hobby czy jednak cyjanoakryl?
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
Awatar użytkownika
Spotter
Posty: 2129
Rejestracja: śr 21 maja 2014, 09:02
Lokalizacja: 3City

Re: Zwichrowane wzg... nie, połówki kadłuba

Post autor: Spotter »

Żaden CA. Tutaj jest potrzebny klej który roztapia plastik i się w niego wżera. Ja bym zastosował Contactę Revell'a. Długo wiąże, więc przy sklejaniu masz miejsce na poprawki i ułożenie.
Thalgonis
Posty: 2106
Rejestracja: pn 10 wrz 2018, 17:58

Re: Zwichrowane wzg... nie, połówki kadłuba

Post autor: Thalgonis »

Dobra, spróbuję, co mi teraz szkodzi... Na ile (dla bezpieczeństwa) zostawić do wyschnięcia? Dzień, dwa?
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
levee

Re: Zwichrowane wzg... nie, połówki kadłuba

Post autor: levee »

x = 7/13 ~= 0,54
Mam nadzieję, że pomogłem :piwo:
Thalgonis
Posty: 2106
Rejestracja: pn 10 wrz 2018, 17:58

Re: Zwichrowane wzg... nie, połówki kadłuba

Post autor: Thalgonis »

A dzięki Bobby, dzięki :) :piwo:
====================
Thalgonis -> https://modelarstwozpudla.pl/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Niskie stężenie”