Seafire F.XVII, 1:48 Airfix
Moderator: Kuba
Seafire F.XVII, 1:48 Airfix
To ten zestaw. Przeprzyjemny model. Naprawdę, taki aż chce się go zrobić znów. Szczególnie, że w zestawie są także skrzydła w opcji złożonej. I te skrzydła są zrobione nawet lepiej jak rozłożone, ładniejsze linie itp.
Bardzo fajnie się to wszystko klei.
Model jest PZPR,w kabinie kilka blaszek Edka, reszta zupełnie luźno brana z pudła.
Kilka fotek z malowania, model błyszczy bo malowałem Xtracolorami.
W tej chwili wygląda tak: kalkomanie zestawowe. Troszkę twarde i matowe i lubią się zwijać, ale da się ogarnąć. Na plus ładny i ostry druk. Jestem gapa i wcisnąłem sobie do środka te trzy światełka w dnie kadłuba, muszę jakoś wpasowac tam pręcik ze szklanej ramki, podmalować od środka i oszlifować z wierzchu.
Widać moją ostrą walkę z wiatrochronem, tam się wkleja od środka szkło pancerne i kilka podejść robiłem, szlifowałem szkło od środka, polerowałem i dalej nie wygląda dobrze.
No ale trudno. Teraz model czeka na podwozie, jakiś lakier na całość i polerkę oraz picowanie. Mam już koła, uwielbiam koła od Spitów, byle bez dekla. Muszą być alusy
Dajcie troszkę otuchy to podciągnę i pewnie skończę tego Seafire a jak ktoś ma jakieś luźne 60 PLN i chce mieć fajny zestaw do przyjemnej budowy to polecam. Jest spoko.
Re: Seafire F.XVII, 1:48 Airfix
Fajny ,jakim lakierem bedziesz zabezpieczał pod łosza? pytam bo jak Wyżła malowałem model masterem i na to połozyłem sido ale sie miejscami wytarło do plastiku
Re: Seafire F.XVII, 1:48 Airfix
Microscale Gloss pewnie, nigdy mi się z tym nic nie działo i lubię ten lakier.
Mogę polecić, naprawdę jest ok, wydajny bo gęsty i rozcieńcza się wodą i jest git.
Mogę polecić, naprawdę jest ok, wydajny bo gęsty i rozcieńcza się wodą i jest git.
Re: Seafire F.XVII, 1:48 Airfix
Po pierwsze to podwozie jest... to jest na pewno będzie krzywe. Po drugie zamiast wpychać pręciki w dziury po światłach zalał by je na wklęsło Clearfixem, potem jakieś aluminium i barwiony lakier bezbarwny.
Nie chcę być moderatorem, nie chcę być sędzią LOKu czy innego ZBOWiDu. Wystarczy mi że będę lepił modele.
-
- Posty: 70
- Rejestracja: pt 05 paź 2012, 13:10
Re: Seafire F.XVII, 1:48 Airfix
No właśnie miałem napisać, że golenie jakieś nie tego. W moim FR.47 są spoko a myślałem, że te modele mają coś wspólnego ze sobą.JBZ pisze:Po pierwsze to podwozie jest... to jest na pewno będzie krzywe.
A po co aluminium? Od razu czerwony, zielony i jaki tam jeszcze metalik.JBZ pisze: Po drugie zamiast wpychać pręciki w dziury po światłach zalał by je na wklęsło Clearfixem, potem jakieś aluminium i barwiony lakier bezbarwny.
Re: Seafire F.XVII, 1:48 Airfix
Pany to nie golenie tylko kawałki ramki robiace za trzymadełko do kół do malowania
Marcin metalik pod spod transparentnej czerwonej,zielonej... /odbłysnik /
Marcin metalik pod spod transparentnej czerwonej,zielonej... /odbłysnik /
Re: Seafire F.XVII, 1:48 Airfix
To się nie liczy, że zgadłeś bo masz pod ręką sprzęt do daktyloskopowania zakupiony z naszych podatków.Robert O. pisze:Pany to nie golenie tylko kawałki ramki robiace za trzymadełko do kół do malowania
Re: Seafire F.XVII, 1:48 Airfix
Matkoboska... w pierwszej chwili już miałem lecieć sprawdzić w swoim FR.46/47 czy wszystko OK .JBZ pisze:Po pierwsze to podwozie jest... to jest na pewno będzie krzywe.
Kuba widzę, że uzyskałeś bardzo staranne przejście kolorów. Pewnie taśma Tamki to żółte?
Re: Seafire F.XVII, 1:48 Airfix
Paweł ja roboty do domu nie noszetankmania pisze:To się nie liczy, że zgadłeś bo masz pod ręką sprzęt do daktyloskopowania zakupiony z naszych podatków.Robert O. pisze:Pany to nie golenie tylko kawałki ramki robiace za trzymadełko do kół do malowania
Re: Seafire F.XVII, 1:48 Airfix
Achtung, to coś na kołach to ramka, żeby mi się fele trzymały jak maluję
Golenie są w pudełeczku, ładne nawet, obrobię i pomaluje to Wam pokażę. Są spoko, nie ma grozy.
Malowanie jest od taśmy w całości Arturze. Są miejsca do retuszu bo mi tam kilka plamek wyszło gdzie farbę zerwało i jakieś małe niedokładności ale to model malowany po dłuuuugiej chyba trzyletniej przerwie od malowania czegokolwiek stąd jakieś boby. Brak podtrzymania nawyków i skutki są.
Ale będzie ok myślę.
Kupcie sobie też, polecam Wam ten zestaw. Naprawdę super jest.
Golenie są w pudełeczku, ładne nawet, obrobię i pomaluje to Wam pokażę. Są spoko, nie ma grozy.
Malowanie jest od taśmy w całości Arturze. Są miejsca do retuszu bo mi tam kilka plamek wyszło gdzie farbę zerwało i jakieś małe niedokładności ale to model malowany po dłuuuugiej chyba trzyletniej przerwie od malowania czegokolwiek stąd jakieś boby. Brak podtrzymania nawyków i skutki są.
Ale będzie ok myślę.
Kupcie sobie też, polecam Wam ten zestaw. Naprawdę super jest.