Historia tego modelu jest podła jak sumienie faszysty i sięga korzeniami pewnego obrzydliwego grudniowego dnia, kiedy postanowiłem po raz ostatni zaufać Italeri i naiwnie wierzyć, że coś zrobili dobrze.
Nie, tym razem też nie zrobili.
Mniejsza z tym co i czemu - mam na warsztacie od grudnia składaka - kadłub i usterzenie Sea Hurricane Mk I Italeri + cała reszta Hurricane Mk IIc Hasegawy.
Z połączenia tych mocy powstał on - Sea Hurricane Mk IIc, składak i ulep.
Ucinanie oryginalnego szpetnego nosa piłą tarczową:
Dopasowywanie nowego, lepszego nosa:
I po zjednoczeniu:
Pasuje niemal idealnie, drobne korekty w zaznaczonym miejscu to chwilka z papierem ściernym i po sprawie:
Skrzydła także przekładam z Hasegawy, dodatkowo upycham w nich samoróbczą komorę podwozia:
Przy czym już tu są nieco większe różnice między włoskim kadłubem a japońskim płatem, ale nadal pikuś:
Kabina pilota również będzie podebrana z Hasegawy + troszkę Parta:
A cały złom wygląda tak
Sea Hurricane Mk IIc, Italeri + Hasegawa
Moderator: Kuba
Re: Sea Hurricane Mk IIc, Italeri + Hasegawa
Malowanie wybrałeś?
Nie chcę być moderatorem, nie chcę być sędzią LOKu czy innego ZBOWiDu. Wystarczy mi że będę lepił modele.
Re: Sea Hurricane Mk IIc, Italeri + Hasegawa
Nie, nic nie mam. Wiem tylko, że chyba musi być biały z ... no i nie wiem.
Coś współdoradzisz?
Coś współdoradzisz?
Re: Sea Hurricane Mk IIc, Italeri + Hasegawa
Potrzebuję kolejnej współporady (poza kwestią malowania) ale najpierw materiał fotograficzny zebrany na potrzeby niniejszego wpisu:
Kadłub już doszlifowany, wyrównany, jestem z siebie niezwykle zadowolony. Teraz tylko jakąś igłą lekarską sobie odtworzę zamki na osłonie i będzie ślicznie, jakby od zawsze tu było
Teraz śmigło, wolę się upewnić - Sea Hurricane Mk IIc powinien mieć śmigło jak zwykły IIc, takie jak tu?
Typowo dla Hasegawy, coś musi być w modelu dziwnie wklejane, najlepiej w newralgicznym miejscu i musi choć odrobinkę nie pasować. Dzięki temu można się popisać przed współmodelarzami zdolnościami okiełznania japońskiego zestawu i przyszpanować modelarską elegancją - wybrnięciem z problemu bez użycia szpachli
Natomiast tu Prośby o Współporadę są dwie:
PoW1 - czy ktoś uprzejmy oraz przyjacielsko nastawiony powspółpodzieli się jakimś dobrym zdjęciem albo zaufania godnym rysunkiem poszycia w okolicy tu zapokazanej? Muszę ustalić, jakie linie usunąć, jakie wytrasować.
PoW2 - W mrokach dziejów zaginęła jedna z luf działek temu Hurricanu. Na szczęście w sklepach dla modelarzy można nabyć dodatkowe elementy do samodzielnego montażu produkcji czechosłowackiej firmy Quickboost. Kosztem prestiżu chcę skorzystać z tej przebogatej oferty.
Czechosłowacki producentnieoceniony w swej wspaniałości oferuje aż dwa (!) warianty luf:
I ja się teraz uprzejmie pragnę zapytać - które mam sobie kupić?
Kadłub już doszlifowany, wyrównany, jestem z siebie niezwykle zadowolony. Teraz tylko jakąś igłą lekarską sobie odtworzę zamki na osłonie i będzie ślicznie, jakby od zawsze tu było
Teraz śmigło, wolę się upewnić - Sea Hurricane Mk IIc powinien mieć śmigło jak zwykły IIc, takie jak tu?
Typowo dla Hasegawy, coś musi być w modelu dziwnie wklejane, najlepiej w newralgicznym miejscu i musi choć odrobinkę nie pasować. Dzięki temu można się popisać przed współmodelarzami zdolnościami okiełznania japońskiego zestawu i przyszpanować modelarską elegancją - wybrnięciem z problemu bez użycia szpachli
Natomiast tu Prośby o Współporadę są dwie:
PoW1 - czy ktoś uprzejmy oraz przyjacielsko nastawiony powspółpodzieli się jakimś dobrym zdjęciem albo zaufania godnym rysunkiem poszycia w okolicy tu zapokazanej? Muszę ustalić, jakie linie usunąć, jakie wytrasować.
PoW2 - W mrokach dziejów zaginęła jedna z luf działek temu Hurricanu. Na szczęście w sklepach dla modelarzy można nabyć dodatkowe elementy do samodzielnego montażu produkcji czechosłowackiej firmy Quickboost. Kosztem prestiżu chcę skorzystać z tej przebogatej oferty.
Czechosłowacki producentnieoceniony w swej wspaniałości oferuje aż dwa (!) warianty luf:
I ja się teraz uprzejmie pragnę zapytać - które mam sobie kupić?
Re: Sea Hurricane Mk IIc, Italeri + Hasegawa
W jakiejś książce wyczytałem, że SH IIc to była konwersja z H IIc z dodanym "hook and naval radio".
Dzialka mi wyglądają na te pierwsze, ale niech się wypowie ktoś kto się lepiej zna.
Dzialka mi wyglądają na te pierwsze, ale niech się wypowie ktoś kto się lepiej zna.
Re: Sea Hurricane Mk IIc, Italeri + Hasegawa
Kuba, były dwa rodzaje luf i obojetnie które dasz będzie oK.
Acha wersja morska miał podgłówek.
Poszukam nitowań i linii podziału w okolicy luf i podeślę
Acha wersja morska miał podgłówek.
Poszukam nitowań i linii podziału w okolicy luf i podeślę
Re: Sea Hurricane Mk IIc, Italeri + Hasegawa
Dziękuję pięknie, Artek podesłał jeszcze conieco i już wiem jak dalej działać.
Z lufami się wstrzymam do momentu wyboru malowania bo może akurat będzie widać jakie powinny być.
Dziś spróbuję trochę z kabiną podłubać i zmierzyć się z tymi zakręconymi pasami
Z lufami się wstrzymam do momentu wyboru malowania bo może akurat będzie widać jakie powinny być.
Dziś spróbuję trochę z kabiną podłubać i zmierzyć się z tymi zakręconymi pasami
Re: Sea Hurricane Mk IIc, Italeri + Hasegawa
Spoko dasz radę
Re: Sea Hurricane Mk IIc, Italeri + Hasegawa
Ja kupując swoje rzuciłem monetą .I ja się teraz uprzejmie pragnę zapytać - które mam sobie kupić?
- Daniel-Martola
- Posty: 277
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 18:24
Re: Sea Hurricane Mk IIc, Italeri + Hasegawa
Niewiele z Italerki zostawiłeś