Seehund i inne Seehundy - nauka kolorowania.

Robert O.

Re: Seehund i inne Seehundy - nauka kolorowania.

Post autor: Robert O. »

fajnie
Awatar użytkownika
grzegorz75
Posty: 1119
Rejestracja: pt 04 sty 2013, 21:54

Re: Seehund i inne Seehundy - nauka kolorowania.

Post autor: grzegorz75 »

Coś w ten deseń ten łosz może być jak na dziobku ? Oczywiście mogę się bawić , jak go za dużo w te i we wte :

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
grzegorz75
Posty: 1119
Rejestracja: pt 04 sty 2013, 21:54

Re: Seehund i inne Seehundy - nauka kolorowania.

Post autor: grzegorz75 »

No to złoszowałem całego stateczka . Próbowałem biedronki i została taka delikatna , że tylko smugi gołym okiem są widoczne . Z racji , że jeszcze nie mam żadnej chemii oprócz jakiegoś suchego pigmentu rozpuszczonego w łajt spirycie , próbowałem zrobić zacieki i pordzewić kiosk na dole . Zacieki zmyłem , bo efekt był mierny ( poczekam do jutra na AK) a pod kioskiem wysmerałem pedzlem . Po usuwaniu pigmentu na nitach zostało przyrdzewienie , i na kadłubie od merdania pędzlem rdzawe smugi . I w zasadzie jak patrze , to chyba może tak zostać i jak dojdą do tego zacieki z brudu i rdzy . Czy wyczyścić . Co myślita ? :roll:

Obrazek

Obrazek
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: Seehund i inne Seehundy - nauka kolorowania.

Post autor: tankmania »

Wygląda zacnie.
Siara
Posty: 501
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 14:39

Re: Seehund i inne Seehundy - nauka kolorowania.

Post autor: Siara »

Jest bardzo dobrze. Ja bym polozyl teraz satynowy lakier.
Awatar użytkownika
grzegorz75
Posty: 1119
Rejestracja: pt 04 sty 2013, 21:54

Re: Seehund i inne Seehundy - nauka kolorowania.

Post autor: grzegorz75 »

Satyna I wtedy zacieki i obicia ?
Siara
Posty: 501
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 14:39

Re: Seehund i inne Seehundy - nauka kolorowania.

Post autor: Siara »

Ja z zaciekami bym nie przesadzal. Troszke tylko z tych otworow wylotowych pod kioskiem. Pomysl, w jakich warunkach te lodzie byly eksploatowane- nie mialy dlugiego zywota- raptem kilka miesiecy. Wprowadzono je do sluzby pod koniec wojny. O wiele za pozno, aby robic zdecydowane zacieki i obicia. Obicia bym tylko zrobil wkolo wlazu i troche na krawedziach kiosku i tyle. Tak poloz teraz satyne.
Awatar użytkownika
grzegorz75
Posty: 1119
Rejestracja: pt 04 sty 2013, 21:54

Re: Seehund i inne Seehundy - nauka kolorowania.

Post autor: grzegorz75 »

Chyba przesadziłem :lol:

Obrazek
Robert O.

Re: Seehund i inne Seehundy - nauka kolorowania.

Post autor: Robert O. »

faktycznie dojebałes z tymi parówkami :D
Awatar użytkownika
grzegorz75
Posty: 1119
Rejestracja: pt 04 sty 2013, 21:54

Re: Seehund i inne Seehundy - nauka kolorowania.

Post autor: grzegorz75 »

Na szczęście mam zapasowe :lol: i zrobię od cieniutkiego szablonu tylko kilka szlaczków , tym bardziej że jedna właśnie mi spadła .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Warsztaty”