Przyszla przesylka, wiec oficjalnie moge otworzyc warsztat.
Musze powiedziec, ze Bronco mnie nie zaskoczylo. Pierwsze ogledziny tylko potwierdzily to co juz dawno wiedzialem, ze Bronco jest w czolowce producentow pod wzgledem jakosci modeli.
Model wyglada wspaniale. Detale sa dokladnie odlane. Powierzchniowe detale na kadlubie sa ostre jak dowcip Chrisa Rock'a.
Ciekawostka jest, ze na budowe torped przeznaczonych jest wiecej czesci, niz na budowe reszty lodzi.
Seehund Siary 1/35 Bronco
Re: Seehund Siary 1/35 Bronco
not o dorzuciłeś do pieca - ja co prawda prosto z doliny lotniczej wracam ale coraz bardziej napalam się na te ubooty tak gdzieś podpytywałem ale zapytam tu oficjalnie jakas literaturę polecasz w tym temacie?
Re: Seehund Siary 1/35 Bronco
Ja liczę, że mój jutro już będzie i też rozpocznę.
nieco bardziej podkurwiony SKAYRAIDER pisze: głupich nie sieją, sami się rodzą.
myślałem ze jesteś tylko głupi, ale ty jesteś bardzo głupi i do tego niewychowany.
tyfus to tyfus !
Re: Seehund Siary 1/35 Bronco
W zestawie sa 4 malowania- 2 jasno-szare, jedno ciemno-szare, oraz jedno ciemno-szare z bialymi kropami na gornej polowie kadluba.
Z tego co przegladnalem internet, to nie ma za wiele dokladnych fotografii tych lodzi. Albo leza w porcie na dnie po bombardowaniu, albo jakis egzemplarz muzealny z szemranym malowaniem i detalami.
Bede jeszcze szukal, ale jak nie znajde nic ciekawego, to pojde droga Alexa (Uschi van den Rosten) i zrobie pajeczynke., albo zrobie jakies generic camo, moze cos zaadoptuje z malowania poznowojennego mysliwcow luftwaffe, albo moze jakies camo ryb slodkowodnych np: szczupaka.
Z tego co przegladnalem internet, to nie ma za wiele dokladnych fotografii tych lodzi. Albo leza w porcie na dnie po bombardowaniu, albo jakis egzemplarz muzealny z szemranym malowaniem i detalami.
Bede jeszcze szukal, ale jak nie znajde nic ciekawego, to pojde droga Alexa (Uschi van den Rosten) i zrobie pajeczynke., albo zrobie jakies generic camo, moze cos zaadoptuje z malowania poznowojennego mysliwcow luftwaffe, albo moze jakies camo ryb slodkowodnych np: szczupaka.
- KFS-miniatures
- Posty: 6382
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
- Kontakt:
Re: Seehund Siary 1/35 Bronco
Watpie, ale zobaczymy. Zebym nie mial tej podstawki pod VW, to moze bym zdazyl.
- Tomasz Mańkowski
- Posty: 575
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 14:55
- Lokalizacja: na południe od Warszawy
- Kontakt:
Re: Seehund Siary 1/35 Bronco
no to bym z chęcią pooglądałSiara pisze: albo moze jakies camo ryb slodkowodnych np: szczupaka.
Re: Seehund Siary 1/35 Bronco
To zrobie generic malowanie na wzor szczupaka. Powinien wygladac fajnie.Tomasz Mańkowski pisze:no to bym z chęcią pooglądałSiara pisze: albo moze jakies camo ryb slodkowodnych np: szczupaka.
Re: Seehund Siary 1/35 Bronco
Widze, ze Grzesiek juz zaczal swojego psa morskiego zwanego foka, wiec czas i na mojego.
Dokonczylem garbusa, zamknalem pod szklem, posprzatalem w pracowni (a syf byl straszny) i rozlozylem pudlo na biurku podniecajac sie zapachem plastiku.
Oczywiscie woreczki z czesciami rozcialem nozyczkami z wielkim pietyzmem.
Pierwszym krokiem byla lektura instrukcji.
Instrukcja zawiera 2 bledy, ktore Bronco rozpoznalo i wydalo stosowna errate:
Po przeczytaniu instrukcji zabralem sie za sklejanie.
Zdecydowalem sie na ster kubelkowy zamiast na plaski.
Sklejanie polowek kadluba odbywa sie u mnie etapami, aby miejsce laczenia bylo jak najmniej widoczne, co zaoszczedzi mi szpachlowania:
Dokonczylem garbusa, zamknalem pod szklem, posprzatalem w pracowni (a syf byl straszny) i rozlozylem pudlo na biurku podniecajac sie zapachem plastiku.
Oczywiscie woreczki z czesciami rozcialem nozyczkami z wielkim pietyzmem.
Pierwszym krokiem byla lektura instrukcji.
Instrukcja zawiera 2 bledy, ktore Bronco rozpoznalo i wydalo stosowna errate:
Po przeczytaniu instrukcji zabralem sie za sklejanie.
Zdecydowalem sie na ster kubelkowy zamiast na plaski.
Sklejanie polowek kadluba odbywa sie u mnie etapami, aby miejsce laczenia bylo jak najmniej widoczne, co zaoszczedzi mi szpachlowania:
Re: Seehund Siary 1/35 Bronco
Kadlub sklejony.
Zabralem sie za kiosk.
Wewnatrz przez poszycie kiosku widac chamskie laczenie polowek kadluba, wiec wykonalem wnetrznosci od podstaw. Godzinka roboty, a efekt duzo lepszy.
Przy okazji pocwiczylem spawy.
Z kawalkow wojakow z zapasow wystrugalem Horsta- kierowce bolidu. Zeszlifowalem mundur i zrobilem fakture swetra. Dodalem tez kolnierz, zeby bardziej wygladalo na swetr.
Glowa jest z Horneta.
Zabralem sie za kiosk.
Wewnatrz przez poszycie kiosku widac chamskie laczenie polowek kadluba, wiec wykonalem wnetrznosci od podstaw. Godzinka roboty, a efekt duzo lepszy.
Przy okazji pocwiczylem spawy.
Z kawalkow wojakow z zapasow wystrugalem Horsta- kierowce bolidu. Zeszlifowalem mundur i zrobilem fakture swetra. Dodalem tez kolnierz, zeby bardziej wygladalo na swetr.
Glowa jest z Horneta.