Zjawa w jednym kawałku:
McDonnell Douglas F-4 Phantom FGR.2 1/48
Re: McDonnell Douglas F-4 Phantom FGR.2 1/48
Mnie to zawsze, jak patrzę na Twoje prace zastanawiają 2 rzeczy. Kiedy śpisz i jak malujesz kokpit po zamknięciu kadłuba?
pozdrawiam
Mirek
Mirek
Re: McDonnell Douglas F-4 Phantom FGR.2 1/48
Ad1. Między 24:00 a 7:30MIRO pisze:Mnie to zawsze, jak patrzę na Twoje prace zastanawiają 2 rzeczy. Kiedy śpisz i jak malujesz kokpit po zamknięciu kadłuba?
Ad.2 Po prostu się nauczyłem i umiem operować pędzelkiem w zakamarkach. Wiem, że to niesprawiedliwe ale tak już jest .
Re: McDonnell Douglas F-4 Phantom FGR.2 1/48
A czy Tą zjawę już pędzelkowałeś w zakamarkach...
Sorki ale tak mi się skojrzyło
Sorki ale tak mi się skojrzyło
Pzdr Paweł
Re: McDonnell Douglas F-4 Phantom FGR.2 1/48
Jeszcze nie.PawelG. pisze:A czy Tą zjawę już pędzelkowałeś w zakamarkach...
Sorki ale tak mi się skojrzyło
Przygotowania do malowania:
Oblaszkowane fotele:
Osurfacerowane:
Re: McDonnell Douglas F-4 Phantom FGR.2 1/48
Po takim wjeździe na ambicję muszę wyciosać coś bardziej prestiżowego . Przepraszam Bercik, że piszę po polsku ale fajnie, że tu zajrzałeś .Bercik pisze:Ładniejszy fotel zrobił chyba tylko Solo
Re: McDonnell Douglas F-4 Phantom FGR.2 1/48
Zaglądam regularnie, za co też przepraszam, ale piszę rzadziej, za co z kolei przepraszać nie będę Maluj Meeen!
Re: McDonnell Douglas F-4 Phantom FGR.2 1/48
Ordinary preshading i kolor bazowy w kokpicie:
Re: McDonnell Douglas F-4 Phantom FGR.2 1/48
Wziąłem i pędzelkiem pomalowałem detale w kokpicie, najpierw na czarno:
Następnie kolejne kolory i suchopędzlowanie, którego nie zdążyłem ująć na fotkach, blado to jeszcze wygląda ale od czego jest pedalski wash... Jutro go zapodam i inne dynksy, gdyż obecnie kokpit schnie po lakierowaniu na błysk.
Następnie kolejne kolory i suchopędzlowanie, którego nie zdążyłem ująć na fotkach, blado to jeszcze wygląda ale od czego jest pedalski wash... Jutro go zapodam i inne dynksy, gdyż obecnie kokpit schnie po lakierowaniu na błysk.