Spitfire Mk IXc, Eduard, 1:48 - pierwsze wrażenia

Inboxy, zapowiedzi
Kuba
Posty: 275
Rejestracja: sob 16 lut 2013, 12:26

Spitfire Mk IXc, Eduard, 1:48 - pierwsze wrażenia

Post autor: Kuba »

Dziś odebrałem świeżutkiego Spitfire Mk IX. Nowy Eduard. Model, który był na ustach wszystkich od kilku miesięcy.
Spitfire miał być wiosną. Wiosny nie ma, jest model, jest zajebiście.

Pudełko i instrukcja dostępne są na stronie Edka więc nie ma co dublować, ja zrobiłem kilka zdjęć zawartości:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pierwsze wrażenie lekko mnie przytkało.
Eduard zrezygnował z oliwkowego polistyrenu i wzorem najlepszych tłoczy elementy z materiału szarego. Pewnie nie ma to żadnego znaczenia ale mnie osobiście ten oliwkowy plastik nie zachwycał. Wole szare.
Jakość wyprasek jest doskonała. Widać, że Eduard kombinuje z układem form i stosuje także formy suwakowe. Dzięki temu są rury z wydrążonym środkiem czy osłona kabiny z mocno zredukowanym efektem soczewki. Zniknęły ślady dzielenia form, które wkurzały przy poprzednich produkcjach (np. Bf 110).
Powierzchnia modelu jest delikatna, matowa, odtworzono efekty zakładki na blachach w miejscu łączenia skrzydeł z kadłubem czy przy pokrywie zbiornika paliwa.
Detale robią świetne wrażenie, widać, że ktoś to mądrze projektował. Fajnie zapowiadają się koła i fotel pilota.
Miejscami, np. w kabinie widać margines jaki zostawiono na już reklamowane waloryzacje. Nie znaczy to, że te miejsca są niedopracowane bo są ładnie wykonane ale czuć sugestię projektanta form...idź dokup coś jeszcze lepszego skoro masz takie piękne skrzydła i kadłub to czemu szoferki nie zbajerować.

Blaszka w wersji profipack jest typowa dla Edka, druk ładny (ostatnio poprawili) i elementy są dość sensownie przygotowane.
Do tego maski, kalkomanie i wrażenie, że już gdzieś taki model się widziało.
Ja chyba wiem gdzie - ze 3 lata temu w większym pudle z niebiesko-czerwonym logo z gwiazdkami.

Eduard tym modelem wkracza do ekstraligi producentów z najwyższej półki.
Jeśli budowa będzie równie przyjemna jak pierwsze wrażenie to będzie ślicznie.
Pora sprawdzić.
tankmania
Posty: 4010
Rejestracja: pt 22 cze 2012, 23:22
Lokalizacja: Raz na wozie, raz pod wozem.

Re: Spitfire Mk IXc, Eduard, 1:48 - pierwsze wrażenia

Post autor: tankmania »

Dzieki. Nie jestem jakimś fanem Spitów, ale na Edkowe czuję się namówiony. 8-)
Awatar użytkownika
OldMan
Posty: 165
Rejestracja: ndz 24 cze 2012, 08:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Spitfire Mk IXc, Eduard, 1:48 - pierwsze wrażenia

Post autor: OldMan »

No to nie ma bata, cza iść w poniedziałek do sklepu :D
Awatar użytkownika
JBZ
Posty: 1507
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 20:06
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spitfire Mk IXc, Eduard, 1:48 - pierwsze wrażenia

Post autor: JBZ »

Jest prestiż, ekstraliga i dodatki a cena jak za przeciętną Tamiyę czy Hasegawę. Ja się już cieszę.
Nie chcę być moderatorem, nie chcę być sędzią LOKu czy innego ZBOWiDu. Wystarczy mi że będę lepił modele.
Awatar użytkownika
OldMan
Posty: 165
Rejestracja: ndz 24 cze 2012, 08:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Spitfire Mk IXc, Eduard, 1:48 - pierwsze wrażenia

Post autor: OldMan »

Cza też u daniela brassiny zamówić, Koła i rury.
Awatar użytkownika
Daniel-Martola
Posty: 277
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 18:24

Re: Spitfire Mk IXc, Eduard, 1:48 - pierwsze wrażenia

Post autor: Daniel-Martola »

Ja dopowiem że wszyscy reagują podobnie. Otwarcie pudełka skutkuje zachwytem i często stwierdzeniem: poproszę drugi.
na razie nikt więcej niż 4 nie kupił :)
edek się nie wyrobił z pakowaniem w pudła. Należało się tego spodziewać. :D
Daniel Lachman
Sklep Modelarski Martola
http://www.martola.pl
Kuba
Posty: 275
Rejestracja: sob 16 lut 2013, 12:26

Re: Spitfire Mk IXc, Eduard, 1:48 - pierwsze wrażenia

Post autor: Kuba »

No Panowie, 100 kilka PLN i model naprawdę rewelacja.
Już kleję (za jakiś czas warsztat) i jestem zachwycony.
Wiele się w Czechach zmieniło, 20 lat temu robili podłe short-runy z form z mydła a dziś wjeżdżają bokiem w wyścig z japońską czołówką i obejmują na ten moment prowadzenie.
Ja się ciągle szczypię czy to prawda. No ale prawda.
Awatar użytkownika
Daniel-Martola
Posty: 277
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 18:24

Re: Spitfire Mk IXc, Eduard, 1:48 - pierwsze wrażenia

Post autor: Daniel-Martola »

No tak. Do rana będzie gotowy i z kalkami :lol:
Kuba, od 10 cisza nocna, nie ma klejenia :lol:
Daniel Lachman
Sklep Modelarski Martola
http://www.martola.pl
Awatar użytkownika
OldMan
Posty: 165
Rejestracja: ndz 24 cze 2012, 08:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Spitfire Mk IXc, Eduard, 1:48 - pierwsze wrażenia

Post autor: OldMan »

Daniel, dodatki masz już w sklepie ?
Awatar użytkownika
JBZ
Posty: 1507
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 20:06
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spitfire Mk IXc, Eduard, 1:48 - pierwsze wrażenia

Post autor: JBZ »

Kuba pisze:Wiele się w Czechach zmieniło, 20 lat temu robili podłe short-runy z form z mydła a dziś wjeżdżają bokiem w wyścig z japońską czołówką i obejmują na ten moment prowadzenie.
20 lat temu był chyba tylko MPM z vacu.
Daniel-Martola pisze:na razie nikt więcej niż 4 nie kupił :)
Też kupię 4 ale jak się pojawią wczesny IXc, IXe i XVI z niskim kadłubem.
OldMan pisze:Daniel, dodatki masz już w sklepie ?
Pewnie w sejfie schowane.
Nie chcę być moderatorem, nie chcę być sędzią LOKu czy innego ZBOWiDu. Wystarczy mi że będę lepił modele.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Recenzje/Nowości”