Jest parę fajnych momentów na tym czołgu. Wydechy mi się bardzo podobają. Dzięki podstawce czuć ten pustynny klimat... a teraz jebnij te czołgi w kąt i jedziesz z ryczącą czterdziestką
Rzeczywiście wydech robi robotę.
Bardzo spójny (poza moim zdaniem mało albo wcale nie uciuraną eksploatacją płytą przednią między reflektorami) i przyjemny model jednego z moich ulubionych czołgów.
A on będzie jakoś bardziej wpasowany w podstawkę, czy se tak będzie stał?...bo ani się nie zapadł w piasku, ani śladów po gąsienicach nie ma. Czołg fajny ale wcisnął bym go bardziej w ten piasek...no ale to ja, a ja się nie znam.
jest jak mówisz. Pierwotnie podstawka miała tory gąsienic. Ładnie się wszystko pasowało. Piaseczku mi się chciało dosypać potem poprawić potem jeszcze raz. Nawet proxxonikiem smyrałem. Potem znowu poprawiałem dosypując tu i ówdzie..